Po naszej publikacji na temat inwestycji na koszalińskim osiedlu Unii Europejskiej napisał do nas mieszkaniec ul. Złotych Kłosów. - Nasze osiedle jest zapomniane - żali się Czytelnik. - Jeżeli chodzi o liczbę mieszkańców Gryczanej, Złotych Kłosów i Owsianej, to nie jest to liczba porównywalna z osiedlem Unii Europejskiej, jest tam zaledwie 30 domów, ale osiedle cały czas się rozrasta.
A z komunikacji MZK korzystają również mieszkańcy Konikowa - dla nich przystanek jest przy Złotych Kłosów. Jadąc od strony Koszalina autobus zatrzymuje się przy rowie, brak tam przystanku, zatoczki. Do tego nie ma też pobocza, trzeba iść rowem.
- Stan dróg jest okropny, niby drogowcy zasypują dziury jakimś żwirem, ale po pierwszych deszczach lub silniejszym wietrze to, co zostało zrobione i wydano na to pieniądze - znika - kontynuuje nasz Czytelnik.
- Jaki jest sens wydawania pieniędzy i wyrzucania ich dosłownie w błoto, jeśli efekty pracy znikają szybciej niż trwa jej wykonanie? Kto rozlicza za takie marnowanie pieniędzy, nie znam się na budowie dróg, ale czy nie lepiej zrobić to raz, a porządnie? - dopytuje autor listu przesłanego do redakcji w imieniu mieszkańców.
Z naszych ustaleń wynika, że nikt z urzędników specjalnie nie przejmuje się problemami na Gryczanej, Złotych Kłosów i Owsianej, ani tym, że ludzie chodzą tam po błocie, w ciemnościach, że brak jest chociaż zatoki autobusowej.
W Zarządzie Dróg Miejskich w Koszalinie dyrektor Andrzej Zubrzycki odesłał nas do ratusza. - My tylko prowadzimy tam bieżące naprawy, a ratusz planuje inwestycje - mówi. Natomiast w ratuszu dowiedzieliśmy się, że nikt specjalnie nie spieszy się z zagospodarowaniem osiedla Sarzyno.
Czytaj też> Będzino> Powstaje nowe osiedle domków jednorodzinnych
- Nic tam nie jest robione, bo nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. A ten jest przewidziany do wykonania dopiero w 2013 roku - poinformował Grzegorz Śliżewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Koszalinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?