Koszalin ma budżet na 2013 rok

- Filharmonia i aquapark będą ciągnęły z budżetu - mówił Jerzy Zaroda z SLD. - Dziś wydajemy na realizację tych inwestycji. A potem będziemy wydawać 10 milionów na ich utrzymanie. Druga sprawa - kredyty i odsetki, dziś obsługa długu kosztuje nas 31 milionów. Mamy zaciągać 40-milionowy kredyt na wydatki - trzeba pomyśleć, czy to jest celowe.

- Skoro pan prezydent przyznaje, że jest kryzys, to trzeba się zastanowić, czy wszystkie dochody zostaną zrealizowane - mówiła Anna Mętlewicz (PiS).
- Szykuje się stagnacja w kolejnych latach - mówił Artur Wezgraj (Lepszy Koszalin). - To, że budżet będzie trudny, to wiedzieliśmy i nie przygotowaliśmy się do tego.

Kolejne wypowiedzi radnych opozycji były w podobnym tonie. Do tego Krystyna Kościńska (SLD) zwróciła uwagę, że "wszędzie są cięcia w wynagrodzeniach, a w ratuszu jest wzrost". Okazało się, że to nie dlatego, że będą podwyżki - tych nie będzie. Większa pula na pensje jest stąd, że w grę wchodzi przyjęcie nowych osób, które zajmowałyby się gospodarką odpadami, rozliczaniem mieszkańców itd., a więc tym, co robi obecnie PGK. Z drugiej strony prezydent, pytany przez nas, stwierdził, że "to tylko zapis, ale żadnego zwiększenia zatrudnienia nie będzie". Jak będzie w praktyce? Wkrótce się okaże.

Prezydent Piotr Jedliński uspokajał radnych, że sytuacja finansowa miasta nie jest zagrożona. Wspierała go skarbniczka: - To budżet bardzo trudny, ale rozważny, który zawiera ograniczenie wydatków bieżących - przekonywała skarbnik Janina Ciesiołkiewicz.

Dodajmy, że pula przewidziana w 2013 roku na wydatki będzie o 10 milionów niższa niż na mijający rok i wyniesie 475 milionów. Na inwestycje przewidziano 114 mln zł, czyli około 24 procent całości wydatków.

Większość projektów uda się zrealizować dzięki dofinansowaniu unijnemu. To m.in. rozpoczęcie III etapu tzw. wewnętrznego ringu miasta, rozpoczęcie budowy Inteligentnego Systemu Transportowego, kontynuacja uzbrajania strefy ekonomicznej, zakończenie budowy Filharmonii Koszalińskiej. Z własnych pieniędzy miasto zamierza rozpocząć w przyszłym roku przebudowę Rynku Staromiejskiego - na to w przyszłym roku przewidziano 3,5 mln złotych.

W 2013 wskaźnik rocznej spłaty zadłużenia miasta wzrośnie z obecnego poziomu 6,99% do 7,06% (maks. może być 15%). Wzrośnie też wskaźnik zadłużenia do dochodu - z 48,54% do 53,79% (maks. to 60%). - To bezpieczny poziom - mówi skarbnik.
Wkrótce w Głosie podamy szczegółowe plany dotyczące wydatków z kasy miejskiej Koszalina w 2013 roku.