Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokal dla posłanki ruchu Kukiz'15 nie spełnia wymogów?

Alek Radomski [email protected]
Parlamentarzystka z ruchu Kukiz‘15 chciała otworzyć w Słupsku filię swojego biura poselskiego.
Parlamentarzystka z ruchu Kukiz‘15 chciała otworzyć w Słupsku filię swojego biura poselskiego. Łukasz Capar
Brak dobrej woli i chęci ze strony władz zarzuca miastu pełnomocnik poseł Małgorzaty Zawiercan. Parlamentarzystka z ruchu Kukiz‘15 chciała otworzyć w Słupsku filię swojego biura poselskiego, ale zaproponowano jej lokal, który nie spełnia wymogów. Jest mały, zaniedbany i nadaje się tylko do gruntownego remontu.

Tak ocenia go Paweł Cybulski, pełnomocnik pani poseł. Jak mówi, w tej sprawie do władz miasta zwracał się kilkakrotnie. Kopię jednego z ostatnich pism, które przedłożył w ratuszu, przekazał również redakcji „Głosu”. Cybulski to pracownik Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej. Przyznaje, że w kwestii dostępnych lokali jest zorientowany.

Wskazywał miastu między innymi na pomieszczenie o dogodnej lokalizacji, standardzie i wielkości. Konkretnie na to, po biurze poselskim Jarosława Gromadzkiego, które mieści się przy ul. Sienkiewicza 3. W zamian zaproponowano mu miejsce w sąsiedniej kamienicy przy ul. Sienkiewicza 7 o powierzchni 20 metrów kwadratowych, złym stanie technicznym i wspólną toaletą na korytarzu. „Pragnąłbym zaznaczyć, iż biuro Platformy Obywatelskiej ma powierzchnię około 100 metrów kwadratowych i obejmuje kilka pomieszczeń... wnoszę jeszcze raz o zaproponowanie do wyboru kilku lokali, które swoim standardem odpowiadałyby powadze wykonywania mandatu posła na Sejm RP” - skwitował pismo Cybulski, które wystosował do ratusza.

- Dwanaście lat temu dostałem taki sam obiekt, kiedy zakładałem biuro Platformy - mówi Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska zajmujący się tą sprawą. - Wówczas sami kupowaliśmy panele, farby i remontowaliśmy pomieszczenie. Faktem jest, że oferujemy lokale, które wymagają nakładów, ale są za to wynajmowane za symboliczne stawki, bo za 1,3 zł za metr kwadratowy. Co do zastrzeżeń do wielkości, to przypominam, że poseł Biedroń dysponował lokalem, który miał 21 metrów kwadratowych i był w podobnym stanie. Różnica jest więc niewielka. Zapewniam, że nie ma z naszej strony żadnej złośliwości. Z resztą pomieszczenie po ówczesnym pośle Biedroniu przetrzymywałem z myślą, aby przekazać jakiemuś parlamentarzyście. Długo stało puste, ale zgłosiła się fundacja Epilepsja i je otrzymała za kolejnym podejściem.

Wiceprezydent Biernacki tłumaczy, że biuro po pośle Gromadzkim nie wchodziło w tym przypadku w grę. Miasto chce koncentrować partie i posłów w jednym budynku i porządkuje rozproszone nieruchomości, które za chwilę wystawi do przetargów. Z kamienicy przy Sienkiewicza 3 zniknie wkrótce biuro Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Popularne na gp24:
Nocne zdjęcia ringu - wygląda imponująco
Wigilia Caritasu w Słupsku (zdjęcia)
Lodowisko na placu Zwycięstwa otwarte (wideo, zdjęcia)
Stłuczka policji przy Galerii Słupsk
Cheerleaders Maxi Energa Słupsk w trakcie meczu

 

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza