MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na razie nie ma porozumienia chirurgów ze szpitalem w Słupsku

Monika Zacharzewska
Monika Zacharzewska
Wypowiedzenia z pracy złożyli niemal wszyscy chirurdzy ogólni i naczyniowi szpitala. Nie zrobił tego ordynator i jedna rezydentka.
Wypowiedzenia z pracy złożyli niemal wszyscy chirurdzy ogólni i naczyniowi szpitala. Nie zrobił tego ordynator i jedna rezydentka. Łukasz Capar
Zarząd szpitala rozmawiał z 10 chirurgami ogólnymi i onkologicznymi, którzy złożyli wypowiedzenia z pracy. Nie osiągnięto porozumienia.

Jak już informowaliśmy, 10 chirurgów z oddziału chirurgii ogólnej, naczyniowej i onkologicznej słupskiego szpitala złożyło wypowiedzenia z pracy. To ich reakcja na zmiany, jakie wprowadza w szpitalu i na ich oddziale zarząd szpitala. Chodzi m.in. o plan wydzielenia z dużego, 77-łóżkowego oddziału oddziału chirurgii naczyniowej, gdzie ma pracować m.in. trzech nowo zatrudnionych przez zarząd lekarzy.

Zobacz także: Chirurdzy ogólni i onkolodzy chcą odejść z pracy w słupskim szpitalu (szczegóły)

Prezes zarządu szpitala Andrzej Sapiński uzasadnia, że robi to, by rozwijać w Słupsku tzw. chirurgię endowaskularną, czyli wewnątrznaczyniową, bo w Słupsku jest do tego niezbędny sprzęt i są warunki.

Natomiast chirurdzy, którzy oficjalnie rozmawiać o tym nie chcą, przekonują, że mogli to robić w ramach dotychczasowej organizacji oddziału. Nie ukrywają też , że powodem ich radykalnej decyzji są dużo wyższe stawki, jakie prezes zaproponował nowym lekarzem z zewnątrz.

Sam prezes szpitala temu nie zaprzecza i uzasadnia, że nowo zatrudnieni specjaliści posiadają odpowiednie doświadczenie w przeprowadzaniu zabiegów wewnątrznaczyniowych, co jego zdaniem daje gwarancje finansowania przez Narodowy Fundusz Zdrowia świadczeń w tym zakresie jako zabiegów w trybie planowym.

Zobacz także: Słupsk. Konflikt w szpitalu zarządu z personelem

Zaraz po otrzymaniu na biurko wypowiedzeń od swoich podwładnych prezes szpitala zapowiadał, że będzie jeszcze z nimi rozmawiał i przekonywał, by zmienili zdanie. I pierwsze takie spotkanie już się odbyło, jednak nie przyniosło żadnego przełomu.

- Konkretów na razie nie ma, ale rozmowy będą trwały dalej - przyznaje Alicja Rojek, rzecznik prasowy słupskiego szpitala.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że szefostwo szpitala szuka chirurgów do pracy poza Słupskiem. Tergo jednak rzecznik szpitala nie chciała jeszcze skomentować.

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza