Kierowcy z gminy Czarna Dąbrówka nie mają łatwego życia. W gminnej miejscowości do lat nie ma stacji benzynowej.
- Aby zatankować samochód, muszę jechać do Bytowa, Lęborka albo Sierakowic - mówi pani Ania, mieszkanka Czarnej Dąbrówki. - To blisko dwadzieścia kilometrów, a niektórzy mają jeszcze dalej. Muszę pamiętać, aby zatankować, jak jestem na zakupach, a codziennie nie jestem w mieście - mówi kobieta.
Problem mają też turyści. - Wiele razy zaczepiali mnie i pytali o stację benzynową - mówi pani Ania. - Tablice informacyjne są, ale stacja jest zamknięta. Kończyło się na tym, że kupowali paliwo od rolników albo właścicieli zakładów, którzy zazwyczaj mają zapas. Stacji benzynowej w Czarnej Dąbrówce nie ma od lat.
- Niektórzy otwierali się dosłownie na miesiąc, ale nie wiem, czemu później zamykali - mówi Jan Klasa, wójt Czarnej Dąbrówki. Ci, którzy zdecydowali się na poprowadzenie stacji w Czarnej Dąbrówce, mogliby liczyć na niezły zysk. To spora miejscowość gminna. Tu krzyżują się drogi ze Słupska do Sierakowic, czy Kartuz i Gdańska, Bytowa, Lęborka i Łeby.
Zobacz także: Stacje prywatne czy koncerny? Gdzie tankować? Dlaczego warto tankować na stacjach prywatnych?
Sprowadzić biznesmenów postanowił wójt. Już opublikował ogłoszenie: "gmina poszukuje inwestorów do podjęcia działalności na naszym terenie w zakresie budowy stacji paliw i budowy siłowni fotowoltaicznych. Oferujemy wszelką pomoc administracyjną". Na co mogą liczyć przedsiębiorcy? - Przede wszystkim na pomoc w znalezieniu odpowiednich działek - mówi Jan Klasa.
- Samochodów w gminie wciąż przybywa. Spory tabor ma też nasz gminny zakład komunalny. Stacji nie ma w Potęgowie i Cewicach. Została zamknięta. Nasi mieszkańcy są odcięci. Taki punkt jest nam bardzo potrzebny. Wójt też zachęca do inwestowania w siłownie fotowoltaiczne. Taka farma to nic innego jak panele słoneczne. Są one zazwyczaj montowane na konstrukcji stalowej. Elektrownia taka działa na zamianie energii słonecznej na energię elektryczną. Energia spływa do przewodnic, które zmieniają prąd stały na prąd zmienny, a ten następnie przesyłany jest przez transformator do sieci energetycznej.
- Mamy dużo terenu gminnego, który byłby idealny pod taką działalność - mówi Klasa. - Możemy je wydzierżawić, przez co do kasy gminy trafiłyby dodatkowe pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?