Wątpliwości pojawiły się, gdy jeden z usteckich biznesmenów stwierdził, że ich lokalizacje miasto wskazało niezgodnie z planem zagospodarowania promenady nadmorskiej.
Również zdaniem Mariana Bugajskiego, właściciela usteckiej dyskoteki Viva, miasto złamało przepisy, bo nie ogłosiło przetargu na tereny na plaży. Skargę rozpatrzyła już komisja rewizyjna, ale nie znalazła żadnych błędów.
Także urzędnicy usteckiego ratusza nie przyznają się w tej sprawie do żadnego błędu.
- Burmistrz przecież może wydzierżawić teren miejski maksymalnie na trzy lata i z tego uprawnienia skorzystał - tłumaczy Marek Kurowski, wiceburmistrz Ustki. - Nie musieliśmy ogłaszać przetargu na te tereny, bo chętni sami się zgłosili.
Tymczasem w przypadkach wielu przetargów chętnych jest mało.
O tym, czy namioty stały bezprawnie, zdecydują 31 października usteccy radni. Już teraz wiadomo, że niektórzy z nich wytkną burmistrzowi błędy.
- Komisja rewizyjna nie widzi nic złego, bo nie chce widzieć - denerwuje się Włodzimierz Siudek, radny miejski. - Moim zdaniem burmistrz postąpił bezprawnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?