Nasza Loteria

Narkotyki za milion złotych, broń i beczka z cyjankiem sodu! Grupa przestępcza oskarżona

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Akcja CBŚP w Sławnie. W kamienicy znaleziono beczkę ze śmiertelną trucizną.
Akcja CBŚP w Sławnie. W kamienicy znaleziono beczkę ze śmiertelną trucizną. Tomasz Turczyn/Nasze Miasto Sławno
Główni oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej to mieszkańcy Sławna. Jednak działalność grupy dotyczy także Ustki, a w zatrzymaniu jej członków oprócz funkcjonariuszy CBŚP uczestniczyli funkcjonariusze usteckiej Straży Granicznej.

- Prokuratura Okręgowa w Słupsku skierowała do koszalińskiego sądu okręgowego akt oskarżenia przeciwko 45-letniemu Krzysztofowi M., 48-letniemu Robertowi Ch., 49-letniemu Dariuszowi K., 41-letniemu Tomaszowi S., 38-letniemu Łukaszowi J., 66-letniemu Jerzemu Z. oraz 40-letniemu Kamilowi B. w związku z szeregiem przestępstw narkotykowych, w tym popełnionych w ramach zorganizowanej grupy przestępczej – informuje Paweł Wnuk, rzecznik prowadzącej śledztwo Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Według śledztwa na terenie województwa pomorskiego i zachodniopomorskiego od co najmniej początku stycznia 2016 roku do marca 2017 roku działała zorganizowana grupa przestępcza zajmująca się nabywaniem i przewozem z Holandii i innych państw Unii Europejskiej do Polski znacznych ilości substancji psychotropowych i środków odurzających. Grupa zajmowała się też uprawą konopi, ich przetwarzaniem, dalszą dystrybucją oraz praniem brudnych pieniędzy pochodzących z obrotu narkotykami. A także - przewozem narkotyków na teren Skandynawii.

- Grupa przestępcza prowadziła swoją działalność przede wszystkim w Sławnie, Ustce, ale także w Gdańsku i wiązała się ona z obrotem co najmniej kilkudziesięciu kilogramów kokainy, amfetaminy oraz marihuany o łącznej wartości ponad 1 miliona złotych – opisuje prokurator Paweł Wnuk.

- Liderem grupy przestępczej był Krzysztof M., który kierował jej działalnością i wydawał polecenia pozostałym jej członkom. Był on również odpowiedzialny między innymi za zbieranie środków finansowych na zakup narkotyków oraz koordynowanie procesu przewozu, produkcji i dystrybucji narkotyków. W skład grupy wchodzili Robert Ch., Dariusz K., Tomasz S., Łukasz J. Przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej nie zarzucono Jerzemu Z. i Kamilowi B.

Z ustaleń śledztwa wynika, że Krzysztof M. zarobione środki pieniężne z przestępstw narkotykowych próbował zalegalizować za pośrednictwem swojej działalności gospodarczej związanej z handlem paliwami. Natomiast w Holandii miał dostęp do fabryki amfetaminy. Tam kupował ją po niskich cenach, a do Polski przerzucali ją kurierzy.

Członkowie grupy kontaktowali się przez komunikator internetowy. Jednak śledczy dotarli do tych połączeń. Mężczyźni trafiali do aresztu kolejno w czasie od grudnia 2018 roku do listopada 2019 roku. Kilku członków grupy jeszcze się ukrywa. Część z nich ma związki ze sprawą prowadzoną przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku.

- Krzysztof M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Pozostali oskarżeni natomiast przyjmowali różne stanowiska procesowe, część z nich się przyznała, a pozostała część nie przyznała się do popełnienia przypisywanych im przestępstw – mówi rzecznik prokuratury.

Spośród występujących w sprawie osób karany sądownie był jedynie Tomasz S., który wcześniej został skazany za uprawę marihuany. Na jego posesji już w maju 2016 roku funkcjonariusze CBŚP i usteckiej Straży Granicznej odkryli uprawę konopi i znaleźli 266 krzaków oraz 2,8 kg suszu. Obecnie Tomasz S. odbywa karę pięciu lat pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w Wierzchowie.

Z kolei w czasie przeszukania u Roberta Ch. znaleziono nielegalną broń – pistolet Walther P99 i 20 sztuk amunicji. To dodatkowy zarzut przedstawiony temu oskarżonemu.

Jednak najbardziej niebezpiecznym w tej sprawie było znalezisko w piwnicy kamienicy w Sławnie w listopadzie 2019 roku podczas zatrzymania Dariusza K. W zaplombowanej stalowej beczce znajdowało się 50 kilogramów silnie trującego cyjanku sodu! Mieszkańców budynku ewakuowano, utworzono strefę buforową, sąsiadom zakazano wychodzenia z domów oraz otwierania okien i drzwi. Kontakt z minimalną dawką cyjanku zabija człowieka natychmiast.

- Dariusz K. został dodatkowo oskarżony o narażenie życia mieszkańców budynku – mówi prokurator Paweł Wnuk.

Krzysztof M. nadal przebywa w areszcie. Wobec pozostałych oskarżonych aktualnie stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze takie jak dozór policji, zakaz opuszczania kraju, czy też poręczenie majątkowe. Występujący w sprawie oskarżeni to w większości mieszkańcy Sławna.

Za popełnienie zarzucanych przestępstw grozi im kara do 10 lat więzienia.

Zobacz także: Akcja CBŚP w Sławnie. W kamienicy znaleziono beczkę ze śmiertelną trucizną

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza