Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie mogą doprosić się usunięcia telefonicznej awarii

ang
Mieszkańcy Bożanki, gm. Trzebielino, skarżą się, że pomimo licznych ich interwencji nie została usunięta awaria, która nie pozwala im korzystać z telefonów stacjonarnych.
Mieszkańcy Bożanki, gm. Trzebielino, skarżą się, że pomimo licznych ich interwencji nie została usunięta awaria, która nie pozwala im korzystać z telefonów stacjonarnych. sxc.hu
Mieszkańcy Bożanki, gm. Trzebielino, skarżą się, że pomimo licznych ich interwencji nie została usunięta awaria, która nie pozwala im korzystać z telefonów stacjonarnych.

- W imieniu mieszkańców Bożanki zwracam się o pomoc. Mamy wielki problem związany z Telekomunikacją Polską. Od prawie miesiąca u kilku mieszkańców nie działają telefony. Awaria jest zgłaszana praktycznie każdego dnia. Zawsze jest ta sama odpowiedź, że zgłoszenie zostało przyjęte, monterzy są już w drodze albo że w ciągu 48 godzin awaria zostanie usunięta.

Osoby zgłaszające czują się jak małe dzieci - mówi Beata Melchert z Bożanki. Ponadto dodaje, że po każdej burzy czy po większej ulewie telefony nie działają w całej wsi. - To jest już nie do wytrzymania. Uciążliwe jest to zwłaszcza dla starszych, schorowanych osób, które potrzebują skontaktować się z lekarzem - oznajmia mieszkanka.

Bożena Melchert, sołtys Bożanki (mama pani Beaty), dodaje, że brak telefonów komplikuje też prowadzenie działalności gospodarczej. - Sąsiad ma fermę. Musi korzystać z telefonów sąsiadów, bo ci akurat mają je sprawne. To dla niego udręka - mówi mieszkanka.

- Jak chcemy rezygnować z telefonów, to Telekomunikacja jest dla nas miła. Wtedy szanują klienta. A teraz wychodzi, że nie szanują. Mieszkańcy twierdzą, że to nie jest taka pierwsza awaria we wsi. - Już kilka razy tak było. Mamy po prostu starą linię telefoniczną. Pora, aby ją wymienić - oznajmiają ludzie.

W poniedziałek skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Lilianą Ciechanowicz-Kuleszą, szefem Biura Prasowego Grupy Telekomunikacji Polskiej w Gdańsku. - Przekazałam sprawę do naszych służb technicznych z prośbą o szybką interwencję - poinformowała nas Liliana Ciechanowicz-Kulesza. We wtorek otrzymaliśmy maila z informacją, że rozpoczęto prace dotyczące naprawy przyłącza u jednego abonenta. W przypadku kolejnego sprawdzono przyłącze do ostatniego punktu dostępowego i nie stwierdzono awarii. - Klienta nie było jednak w domu, więc ekipa techniczna nie mogła sprawdzić, czy tam nie doszło do uszkodzenia linii - napisała Ciechanowicz-Kulesza.

Część mieszkańców Bożanki ma telefony komórkowe, ale, jak twierdzą, jest bardzo źle z zasięgiem. - Trzeba szukać zasięgu. Rozmowy są często przerywane. Jak jest zasięg i tak ledwie słychać rozmówcę w słuchawce. Z telefonów komórkowych korzystamy wtedy, kiedy jesteśmy poza Bożanką - informują mieszkańcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza