Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawni muszą pokonać schody, aby dostać się do stomatologa

Fot. Kamil Nagórek
Niepełnosprawni muszą pokonać mnóstwo schodów.
Niepełnosprawni muszą pokonać mnóstwo schodów. Fot. Kamil Nagórek
Pacjenci poradni stomatologicznej dla osób niepełnosprawnych skarżą się, że budynek, w którym się ona mieści nie jest przystosowany dla chorych poruszających się na wózkach inwalidzkich.

Aby skorzystać z usług dentysty, trzeba pokonać kilkadziesiąt schodów.

Poradnia znajduje w jednym z budynków szpitala mieszczącego się przy ulicy Kopernika w Słupsku. Poradnia, której nazwa sugeruje, że przeznaczona jest dla osób mających problemy z poruszaniem się, znajduje się jednak na piętrze. Aby dostać się do niej trzeba pokonać kilkadziesiąt schodów.

O problemie powiadomiła nas jedna z czytelniczek. Pani Katarzyna (nazwisko do wiadomości redakcji) kilka tygodni temu przyszła do poradni ze swoim niepełnosprawnym narzeczonym.

- Huberta bardzo bolał ząb, dlatego poszliśmy do dentysty - mówi pani Katarzyna. - Mieści się ona w starym budynku. Skoro na tablicy przed wejściem jest napisane, że to poradnia dla osób niepełnosprawnych, byliśmy pewni, że jest tam winda. To, co zobaczyliśmy, bardzo nas zaskoczyło. Już przed wejściem to budynku trzeba pokonać dwa wysokie stopnie, a potem kolejne.

Nasza czytelniczka obeszła budynek w poszukiwaniu windy lub podjazdu dla niepełnosprawnych. Okazało się jednak, że nie ma innej drogi i trzeba pokonać schody.

- Jeszcze bardziej zaskoczyło mnie to, że poradnia nie jest ulokowana na parterze, ale dopiero na piętrze - dodaje pani Katarzyna. - Osoba niepełnosprawna musi więc dać sobie radę i przejść kilkadziesiąt stopni. Dla osoby na wózku jest to niemożliwe.

Pani Katarzyna nie wierzyła w tak absurdalne rozwiązanie. Zapytała pracownika poradni, na czym polega przystosowanie poradni dla osób z dysfunkcjami ruchu.
- Kobieta nie potrafiła mi odpowiedzieć na to pytanie - twierdzi czytelniczka. - Powiedziała spokojnie, że takie są warunki i potrzeba jest pomoc innej osoby.

Nie potrafiłam sobie poradzić z narzeczonym. Nie ma możliwości, by kobieta wniosła na piętro mężczyznę. Zadzwoniłam więc po kuzyna, który mi pomógł. Ale nawet z jego pomocą było to bardzo trudne. Mam nadzieję, że niebawem ten problem zostanie rozwiązany, bo aż boję się pomyśleć, co by się stało, gdybyśmy spadli razem ze schodów.

O zdanie na temat warunków w poradni zapytaliśmy Ryszarda Stusa, dyrektora słupskiego szpitala. Okazało się, że, niestety, nie szybko.

- Zdaję sobie sprawę, że pacjentom może być trudno. Ale to było jedyne miejsce, w którym mogła powstać poradnia stomatologiczna dla osób niepełnosprawnych - wyjaśnia Ryszard Stus. - Teraz nie mogę już zainwestować pieniędzy w nową windę, bo poradnia zostanie przeniesiona do nowego budynku przy ulicy Hubalczyków. Pacjenci muszą poczekać jeszcze kilkanaście miesięcy. Zapewniam jednak, że nowa poradnia będzie w pełni przystosowana dla osób niepełnosprawnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza