Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oceń parlamentarzystów z naszego okręgu

Zbigniew Marecki [email protected]
Parlamentarzyści ze Słupska: Kleina, Szczypińska, Konwiński, Szkop.
Parlamentarzyści ze Słupska: Kleina, Szczypińska, Konwiński, Szkop.
Wybory 2011. W 2007 roku wyborcy z okręgu gdyńsko-słupskiego wybrali 17 parlamentarzystów, ale z regionem słupskim związanych jest tylko czworo. Rozpoczynamy podsumowywanie ich działalności w kończącej się kadencji.

SMS-owy plebiscyt popularności parlamentarzystów

SMS-owy plebiscyt popularności parlamentarzystów

Rozpoczynamy SMS-owy plebiscyt popularności parlamentarzystów. Wysyłając SMS-y, zainteresowani mogą wyrazić swoje poparcie dla nich (wtedy wysyłamy SMS o treści TAK) lub dezaprobatę (wtedy wysyłamy SMS o treści NIE).

System będzie przyjmował SMS-y do godz. 24, 29 sierpnia 2011 r. SMS-y dostarczone po upływie tego terminu nie będą uwzględniane w głosowaniu.

Poszczególnym posłom i senatorom z naszego okręgu zostały przydzielone numery porządkowe: 1 - Aziewicz Tadeusz, 2 - Biernacki Marek, 3 - Budnik Jerzy, 4 - Kłosin Krystyna , 5 - Konwiński Zbigniew PO, 6 - Kowalik Jacek , 7 - Kozak Zbigniew, 8 - Lamczyk Stanisław, 9 - Plocke Kazimierz, 10 - Redzimski Leszek, 11 - Sellin Jarosław, 12 - Stanke Piotr, 13 - Szczypińska Jolanta, 14 - Szkop Władysław , 15 - Dorota Irvina Arciszewska-Mielewczyk, 16 - Kazimierz Kleina , 17 - Edmund Kazimierz Wittbrodt.

Lista numerów przypisanych kandydatom została opublikowana także stronie www.gp24.pl/poslowie gdzie można oddać swój głos.

Oceniając kandydata, należy wysłać SMS pod numer 72466 w treści, wpisując: SL.nr kandydydata.tak/nie, np.: SL.1.tak lub SL.1.nie.
SMS nie może zawierać polskich znaków.

Koszt SMS-a 2,46 zł z VAT. Jedna osoba może przesłać dowolną liczbę SMS-ów.

Oceń naszych parlamentarzystów. Więcej w serwisie: www.gp24.pl/poslowie

W wyniku ostatnich wyborów z naszego okręgu do Sejmu weszło 14 posłów: ośmioro z nich reprezentuje Platformę Obywatelską: Marek Biernacki z Gdyni, Tadeusz Aziewicz z Gdyni, Zbigniew Konwiński ze Słupska, Jerzy Budnik z Wejherowa, Krystyna Kłosin z Rumi, Kazimierz Plocke z Krokowej, Stanisław Lamczyk z Kartuz i Witold Namyślak z Lęborka, czworo Prawo i Sprawiedliwość Jolanta Szczypińska, Piotr Stanke z Chojnic, Jarosław Sellin z Gdyni i Zbigniew Kozak z Gdyni, a dwóch - Lewicę i Demokratów: Izabela Jaruga-Nowacka z Warszawy i Joanna Senyszyn Gdańska. W trakcie trwania kadencji doszło jednak do kilku zmian, bo z funkcji posła zrezygnował Witold Namyślak z Lęborka, który wolał ponownie zostać burmistrzem tego miasta. Jego miejsce zajął Leszek Redzimski z Lichnowych. Natomiast posłankę Joannę Senyszyn (LiD) zastąpił Władysław Szkop, gdy została eurodeputowaną. Z kolei Jacek Kowalik został posłem, gdy w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginęła Izabela Jaruga-Nowacka.

Ponadto wyborcy wybrali troje senatorów: Kazimierza Kleinę z Łeby (PO), Edmunda Wittbrodta z Gdańska (PO) i Dorotę Irwinę Arciszewską--Mielewczyk z Gdyni (PiS).

Kleina - rozdający karty
Najbardziej rozpoznawalną postacią jest senator Kazimierz Kleina, były burmistrz Łeby i wojewoda słupski, który był także posłem dwóch kadencji, teraz jest bardzo aktywnym senatorem i uchodzi za rozdającego karty w regionie słupskim.

Kleina, jako Kaszuba był pomysłodawcą utworzenia Kaszubskiego Zespołu Parlamentarnego. Pierwszy też wygłosił w polskim parlamencie przemówienie po kaszubsku. W Senacie jest przewodniczącym Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, jednej z najważniejszych komisji senackich. Tam czuwa nie tylko nad sprawami ogólnopolskimi, ale i nad tym, żeby dodatkowe pieniądze trafiały do lokalnej społeczności.

Przyczynił się m.in. do tego, aby Żuławy Wiślane otrzymały pieniądze na melioracje. Dzięki niemu dodatkowe pieniądze przeznaczono np. na podwójne tablice z polskimi i kaszubskimi nazwami. Ponadto doprowadził do uchwalenia ustawy o kolejkach turystycznych. Zabiega też o stworzenie Muzeum Morskiego w Łebie, które ma być filią Centralnego Muzeum Morskiego.

W ostatnich miesiącach angażował w zabiegi dotyczące obwodnicy Lęborka i głośną sprawę norek amerykańskich, które dziesiątkują ptaki w naszym regionie. Senator złożył oświadczenie do ministra środowiska w sprawie ograniczenia liczebności tych zwierząt. Przygotował również oświadczenie w sprawie odnawialnych źródeł energii, anten telekomunikacyjnych albo zakładów rzemieślniczych. Uchodzi również za jednego z twórców porozumienia między PO a prezydentem Słupska.

Z kolei dla urzędników Łeby zorganizował w Warszawie spotkanie z prezydentem Bronisławem Komorowskim, podczas którego namówiono go do wykonania odcisku jego dłoni, który znalazł się w Prezydenckiej Alei w Łebie, pośród odcisków prez­ydentów.

Złośliwi twierdzą, że to pod niego skrojono nowy, jednomandatowy okręg, w którym będziemy wybierali swojego senatora na przyszłą kadencję.

Szczypińska - celebrytka
Wśród posłów z naszego regionu największą medialną karierę zrobiła posłanka PiS - Jolanta Szczypińska, dyplomowana pielęgniarka ze Słupska. Choć po raz pierwszy posłem została, bo z tego mandatu z powodów rodzinnych zrezygnował Wiesław Walendziak, to szansę wykorzystała, dwa razy o własnych siłach wchodząc do Sejmu z pierwszego miejsca na liście PiS (ostatnio zdobyła blisko 48 tys. głosów). Być może pomogła jej w tym medialna rola "ukochanej premiera Jarosława Kaczyńskiego", którą długo lansowały tabloidy, czyniąc ze Szczypińskiej polityczną celebrytkę.

W pamięć wyborców wbiły się z pewnością także jej zdjęcia, na których tańczyła na warszawskich ulicach przed zaprzyjaźnionym księdzem, oraz jej publiczne spory z Marcinem Dubienickim, zięciem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w swoich wypowiedziach kwestionował jej polityczno-parlamentarne kwalifikacje.

Mimo to Szczypińska, która ma za sobą piękną kartę działalności w podziemnej Solidarności, jest ciągle jedną z najważniejszych postaci PiS na Pomorzu. Obecnie pełni funkcję prezesa zarządu okręgowego PiS.

W Sejmie pracuje w Komisji Zdrowia i Komisji Łączności z Polakami za Granicą. W Klubie Parlamentarnym PiS pełni funkcję wiceprzewodniczącej. Jest także przewodniczącą parlamentarnej grupy polsko-palestyńskiej, działającej w obronie praw do wolności i godnego życia, należnych mieszkańcom okupowanej Palestyny. W kończącej się kadencji w Sejmie wypowiadała się 63 razy. Na swoim koncie ma także kilkadziesiąt zapytań, oświadczeń i interpelacji. Najczęściej w sprawach politycznych, ale także m.in. w kwestiach związanych ze służbą zdrowia i spółdzielniami mieszkaniowymi.

Angażowała się w konflikty dotyczące słupskiego szpitala, występując w obronie ginekologa Zbigniewa Studzińskiego czy kardiologa Czesława Juszczyka. Należała również do grupy parlamentarzystów, którzy doprowadzili do oskarżenia wokalisty Nergala, lidera zespołu Behemoth, o znieważanie uczuć religijnych katolików, gdy ten podczas koncertu w 2007 roku w Gdyni podarł Biblię i powiedział, że jest ona "księgą kłamstw". Choć sąd ostatecznie uniewinnił Nergala, Szczypińska nie wyklucza podjęcia dalszych kroków prawnych, bo ten wyrok uważa za niebezpieczny precedens, który może być formą przyzwolenia na kolejne tego rodzaju demonstracje.

- Ciekawe, czy gdyby Nergal podarł Torę lub Koran, sąd byłby da niego tak samo łagodny? - pyta Szczypińska. Choć krytycy zarzucają posłance, że jako parlamentarzystka nic nie zrobiła dla regionu słupskiego, to na pewno będzie się ubiegała o mandat poselski w październikowych wyborach. Jeszcze tylko nie wiadomo, z którego miejsca.

Konwiński - debiutant
Poseł Zbigniew Konwiński, lider PO w Słupsku, z polityką jest związany od szkoły średniej. Zaczynał jako siedemnastolatek w KPN. Potem zmieniał partie i wspinał się na kolejne szczeble kariery w aparacie politycznym. Ponadto przez pewien czas z nominacji politycznej byłem szefem oddziału Ruchu w Słupsku. Bezskutecznie, dwa razy walczył o fotel prezydenta Słupska. Z ramienia PO został natomiast miejskim radnym, a także przewodniczącym Rady Miejskiej w Słupsku. W 2007 roku został wybrany na posła tej partii, zdobywając ponad 19 tysięcy głosów.

W czasie kończącej się kadencji 55 razy występował na sejmowej mównicy, złożył 45 interpelacji i 24 zapytania. W parlamencie pracuje w Komisji Skarbu Państwa i Komisji Finansów Publicznych. Jego parlamentarni koledzy mówią, że jest solidny, przygotowany i nie spóźnia się. Za swój sukces w Sejmie Konwiński uważa to, że udało mu się wprowadzić do ustawy o komercjalizacji poprawkę, która umożliwia samorządom wzajemne przekazywanie sobie akcji i udziałów należących do nich firm. Stąd na przykład marszałek województwa pomorskiego mógł przekazać staroście słupskiemu udziały w Zakładzie Usług Wodnych i Aukcji Rybnej w Ustce.

Konwiński za swój sukces uważa również to, że wraz z samorządowcami wywalczył rekompensaty dla powiatu słupskiego, gdy w Redzikowie miały stanąć elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Teraz zabiega o budowę tzw. Trasy Kaszubskiej (części drogi ekspresowej S-6, ze Słupska do Trójmiasta) oraz o realizację ringu miejskiego (wewnętrznej obwodnicy) w Słupsku. Niestety, ta ostatnia inwencja została niedawno wykreślona z planów inwestycyjnych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego na lata 2012-2015. Konwiński wciąż ma nadzieję, że tę decyzję da się odwrócić. Gdyby tak się stało, to miałby wielki sukces, którym mógłby się chwalić podczas trwającej kampanii wyborczej, w czasie której z szóstego miejsca na liście PO w naszym okręgu ubiega się o reelekcję.

Szkop - samotny na aucie
Doktor medycyny Władysław Szkop, były członek PZPR, należący do znanej i szanowanej w Słupsku rodziny lekarskiej, posłem był przez trzy i pół kadencji, choć z sześcioletnią przerwą. Jego kariera sejmowa kwitła w czasie rządów SLD. Wtedy był nawet wiceprzewodniczącym Sejmowej Komisji Zdrowia.

W Sejmie zawsze reprezentował lewicę, ale w 2004 zdradził SLD i związał się z Socjaldemokracją Polską Marka Borowskiego. Gdy "borówki" sromotnie przegrały wbory do Sejmu V kadencji, wrócił do pracy w Powiatowym Obwodzie Lecznictwa Ogólnego w Słupsku, którym wcześniej pracował. W bieżącej kadencji do Sejmu jednak dostał się dopiero wtedy, gdy Joanna Senyszyn wygrała wybory do europarlamentu i zrezygnowała z mandatu polskiego. Mimo że został wybrany z listy Lewicy i Demokratów, Szkop szybko ogłosił, że teraz będzie posłem niezależnym. Dopiero pod koniec kadencji próbował się ponownie zbliżyć do SLD i zdecydował się wstąpić do Klubu Parlamentarnego tej partii, ale młode kierownictwo lewicy nie znalazło już dla niego miejsca na słupsko-gdyńskiej liście wyborczej, która zostanie wystawiona podczas październikowych wyborów.

W Sejmie pracuje w Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. W sejmowej statystyce odnotowano siedem jego wypowiedzi w sprawie utrzymania czystości porządku w gminach. Nie zgłosił interpelacji. Nie widać przejawów jego zaangażowania w sprawy regionu.

SMS-owy plebiscyt popularności parlamentarzystów

Rozpoczynamy SMS-owy plebiscyt popularności parlamentarzystów. Wysyłając SMS-y, zainteresowani mogą wyrazić swoje poparcie dla nich (wtedy wysyłamy SMS o treści TAK) lub dezaprobatę (wtedy wysyłamy SMS o treści NIE). System będzie przyjmował SMS-y do godz. 24, 29 sierpnia 2011 r. SMS-y dostarczone po upływie tego terminu nie będą uwzględniane w głosowaniu.

Poszczególnym posłom i senatorom z naszego okręgu zostały przydzielone numery porządkowe: 1 - Aziewicz Tadeusz, 2 - Biernacki Marek, 3 - Budnik Jerzy, 4 - Kłosin Krystyna , 5 - Konwiński Zbigniew PO, 6 - Kowalik Jacek , 7 - Kozak Zbigniew, 8 - Lamczyk Stanisław, 9 - Plocke Kazimierz, 10 - Redzimski Leszek, 11 - Sellin Jarosław, 12 - Stanke Piotr, 13 - Szczypińska Jolanta, 14 - Szkop Władysław , 15 - Dorota Irvina Arciszewska-Mielewczyk, 16 - Kazimierz Kleina , 17 - Edmund Kazimierz Wittbrodt.

Lista numerów przypisanych kandydatom została opublikowana także stronie www.gp24.pl/poslowie, gdzie można oddać swój głos. Oceniając kandydata, należy wysłać SMS pod numer 72466 w treści, wpisując: SL.nr kandydydata.tak/nie, np.: SL.1.tak lub SL.1.nie.

SMS nie może zawierać polskich znaków. Koszt SMS-a 2,46 zł z VAT. Jedna osoba może przesłać dowolną liczbę SMS-ów.

Wysłanie SMS-a zgodnego z podanym wzorem jest jednoznaczne ze złożeniem oświadczenia o zapoznaniu się z regulaminem i wyrażeniem zgody na udział w głosowaniu na zasadach określonych w niniejszym regulaminie. Organizator plebiscytu nie ponosi odpowiedzialności w przypadku, gdy treść SMS-a jest wadliwa z przyczyn nieleżących po stronie organizatora. Organizator nie ponosi też odpowiedzialności za SMS-y, które nie dotrą do organizatora z przyczyn nieleżących po jego stronie.

Wyniki plebiscytu będą dostępne na bieżąco w naszych serwisach internetowych (www.gp24.pl/poslowie) przez cały czas jego trwania.

Ostateczne wyniki zostaną także opublikowane na łamach "Głosu Pomorza" 2 września 2011 r.
Z parlamentarzystą, który zwycięży w plebiscycie, w nagrodę przeprowadzimy wywiad, który zamieścimy przed wyborami na łamach "Głosu Pomorza".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza