Odpowiedzialności nie ma. Spółdzielnia w Miastku położy nową elewację. Starą zerwała wichura

Mogło dojść do tragedii

Jak już informowaliśmy, elewacja odpadła w sobotę około drugiej w nocy. Mieszkańców obudził huk. - Dobrze, że nie stało się to w dzień. Ktoś mógł przechodzić w tym miejscu, stać tam. I byłaby tragedia - mówili "Głosowi" mieszkańcy.

Tomasz Fabianiak, prezes Miasteckiej Spółdzielni Mieszkaniowej powiedział nam, że prace przy ociepleniu tego bloku przeprowadzono kilkanaście lat temu.

- Nie pracowałem wtedy w spółdzielni. Styropian klei się punktowo i obwodowo. Dodatkowo wzmacnia się to kołkami. Widać, że w tym przypadku zabrakło kołków. Poza tym, inne wtedy były kleje, gorsze - mówi Tomasz Fabianiak, prezes Miasteckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Prezes dodaje, że wcześniej nie było widać na ścianie tego bloku żadnych pęknięć w elewacji. - Nie było takich sygnałów. Bardzo silny wiatr zrobił swoje - oznajmia Tomasz Fabianiak.

Wcześniej elewacja odkleiła się w innym bloku

Dodajmy, że kilka lat temu doszło do częściowego odwarstwienia elewacji w bloku nr 16 na Osiedlu Niepodległości w Miastku (prace związane z ociepleniem były wykonywane w tym samym czasie, co na bloku nr 18). - Wtedy sami prewencyjnie zerwaliśmy styropian. I położyliśmy go na nowo - informuje Tomasz Fabianiak.

Prezes MSM mówi jeszcze, że w kilku blokach montowane były już dodatkowe kołki, aby lepiej zabezpieczyć styropian.

Co z elewacją bloku nr 18? - Gdy poprawi się pogoda położymy styropian, siatkę, itd. Sama wierzchnia warstwa elewacji zostanie wykonana później - informuje prezes MSM.

Tomasz Fabianiak oznajmia, że MSM sfinansuje prace z ubezpieczenia. Z uwagi na upływ czasu (kilkanaście lat) w grę nie wchodzi ewenutalna odpowiedzialność wykonawcy.