Pierwszy dzień wiosny astronomiczny i kalendarzowy. Zwyczaj palenia i topienia marzanny [ZDJĘCIA]

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Czy wrzucanie kukieł do wody to zanieczyszczanie środowiska, za które można otrzymać mandat? Generalnie traktowane jest to jako zwyczaj. I takie zachowanie nie jest karane. Każda sytuacja rozpatrywana jest jednak indywidualnie. Ważne jest, z czego wykonywane są marzanny.
Czy wrzucanie kukieł do wody to zanieczyszczanie środowiska, za które można otrzymać mandat? Generalnie traktowane jest to jako zwyczaj. I takie zachowanie nie jest karane. Każda sytuacja rozpatrywana jest jednak indywidualnie. Ważne jest, z czego wykonywane są marzanny. Archiwum Polska Press, Łukasz Capar, NAC
Dzisiaj (poniedziałek, 20.03.2023) mamy początek astronomicznej wiosny. We wtorek (21.03.2023) jest początek wiosny kalendarzowej. A wraz z nimi mamy zwyczaj palenia marzanny. Czy wrzucenie kukły do wody to zanieczyszczanie środowiska, za które można dostać mandat? Policja i straż miejska odnoszą się do tej sprawy.

Wiosna astronomiczna i kalendarzowa. Zwyczaj topienia marzanny

20 marca 2023 r. (poniedziałek) o 22.24 słońce wejdzie na linię równika niebieskiego i przetnie go w tzw. punkcie Barana. Astronomowie uważają to za symboliczny początek wiosny astronomicznej - równonoc wiosenną, zwaną inaczej przesileniem. Początek astronomicznej wiosny jest ruchomy. Stały za to jest początek kalendarzowej wiosny – zawsze 21 marca każdego roku.

Z pożegnaniem zimy i przywitaniem wiosny związany był (teraz nieco w zaniku) zwyczaj palenia i topienia marzanny, jako symbolu zimy. Zwyczaj ten ma korzenie w czasach pogańskich, szerzej znany był już w XV wieku. Odnotował go m.in. w swojej kronice Jan Długosz.

Wiosenną marzannę dawniej zwano śmierteczką

Dawniej topiono marzannę - zwaną kiedyś m.in. śmierteczką - w czwartą niedzielę postu, dopiero w 2. połowie XX wieku, ten zwyczaj zaczęto celebrować pierwszego dnia wiosny. Marzanna to nic innego jak kukła (w mitologii słowiańskiej to bogini związana z zimą, śmiercią, zaświatami), głównie ze słomy, przystrojona szmatkami, itp. Jej spalenie i utopienie to symboliczne pożegnanie jałowej zimy – z jednej strony. Z drugiej miało przynieść dobre plony, urodzaj.

Po wojnie na początek wiosny marzannę topiły całe wsie

Po wojnie, w zasadzie do lat 70., topienie marzanny miało bardzo obrzędowy charakter. Brały w tym udział całe wsie. Były pochody w takt muzyki, tańce nad brzegiem rzek czy jezior. Później zaczęto traktować to wyłącznie w kategoriach zabawy i to przede wszystkim dla dzieci.

Czy za wiosenne topienie marzanny jest mandat?

Czy wrzucanie kukieł do wody to zanieczyszczanie środowiska, za które można otrzymać mandat?

- Pracuję w Straży Miejskiej w Słupsku ponad 20 lat. Nie pamiętam, aby było takie zgłoszenie. Nie zamierzamy w czasie pierwszego dnia wiosny czyhać na osoby, który wrzucają marzanny do wody. To polski zwyczaj, tradycja. Nie należy za to karać - mówi Iwona Jakiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Słupsku.

- Topienie marzanny to zwyczaj szczególnie uwielbiany przez najmłodszych. Jeszcze kilka lat temu widoczne były liczne grupy przedszkolaków, które pod nadzorem opiekunów witały w ten sposób wiosnę. Dzisiaj w większości szkół i przedszkoli odchodzi się od tego zwyczaju, jednak zdarzają się jeszcze placówki, które są wierne tej tradycji i 21 marca ruszają nad brzegi rzek, aby przywitać nadchodzącą wiosnę. Warto zwrócić uwagę na materiały, z których wykonana jest tzw. marzanna, tak aby nie doprowadzić do zanieczyszczenia wody. Wykonanie marzanny z materiałów biodegradowalnych z pewnością przyczyni się do promocji ekologii wśród dzieci, a także nie dopuści do zanieczyszczenia rzeki sztucznymi odpadami - mówi Jakub Bagiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.

A jak jest w praktyce? W ostatnich latach zdarzało się, choć bardzo rzadko, że w różnych regionach Polski wystawiano mandaty za zanieczyszczanie środowiska, za które uznawane było wrzucenie do rzek kukieł wykonanych ze sztucznych materiałów.

W naszej fotogalerii prezentujemy zdjęcia z palenia i topienia marzanny w latach 60., 70. i późniejszych. Są także bardziej współczesne fotografie m.in. ze Słupska, Miastka, Lęborka.

Czy wrzucanie kukieł do wody to zanieczyszczanie środowiska, za które można otrzymać mandat? Generalnie traktowane jest to jako zwyczaj. I takie zachowanie nie jest karane. Każda sytuacja rozpatrywana jest jednak indywidualnie. Ważne jest, z czego wykonywane są marzanny.

Pierwszy dzień wiosny astronomiczny i kalendarzowy. Zwyczaj ...

iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Klara
14 marca, 11:30, Gość:

Lewactwo robi wszystko żeby wszelkie tradycje niszczyć a powód zawsze się znajdzie.

Lewactwo nie rzuca ci na tacę srebrników, które chcesz wydać na panienki.

B
Budda
14 marca, 11:30, Gość:

Lewactwo robi wszystko żeby wszelkie tradycje niszczyć a powód zawsze się znajdzie.

Lewactwo piętnuje obłudę kleru i stąd niezadowolenie!

B
Budda
14 marca, 12:33, Gość:

Większość ludowych zwyczajów, tradycji celebrowanych do dzisiaj ma korzenie w przed chrześcijanskiej, "pogańskiej" Polsce.

Zostały tylko nieco zmodyfikowane dla potrzeb nowej religii.

Taka była/ jest siła tradycji zakorzeniona w narodzie Lachów, nie do wyplenienia (ogniem i mieczem) przez tysiąc lat...

14 marca, 13:38, Gość:

Tak bardzo ci tradycja przeszkadza ?

Przeszkadza hipokryzja. Nie jest chrześcijaninem ten, który stosuje się do zwyczajów pogańskich! Wniosek: katolik to nie chrześcijanin!

G
Gość
14 marca, 12:33, Gość:

Większość ludowych zwyczajów, tradycji celebrowanych do dzisiaj ma korzenie w przed chrześcijanskiej, "pogańskiej" Polsce.

Zostały tylko nieco zmodyfikowane dla potrzeb nowej religii.

Taka była/ jest siła tradycji zakorzeniona w narodzie Lachów, nie do wyplenienia (ogniem i mieczem) przez tysiąc lat...

Tak bardzo ci tradycja przeszkadza ?

G
Gość
Większość ludowych zwyczajów, tradycji celebrowanych do dzisiaj ma korzenie w przed chrześcijanskiej, "pogańskiej" Polsce.

Zostały tylko nieco zmodyfikowane dla potrzeb nowej religii.

Taka była/ jest siła tradycji zakorzeniona w narodzie Lachów, nie do wyplenienia (ogniem i mieczem) przez tysiąc lat...
G
Gość
Lewactwo robi wszystko żeby wszelkie tradycje niszczyć a powód zawsze się znajdzie.
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza
Dodaj ogłoszenie