Interwencja pod sklepem zakończyła się dla dwóch młodych mężczyzn ze Stargardu zatrzymaniem na komendzie policji i postawieniem poważnych zarzutów.
Stało się to w piątek, około godziny 21. Pod sklepem "Żabka" na ul. Pogodnej, na osiedlu Letnim grupa mężczyzn dwudziesto i trzydziestokilkuletnich piła piwo.
- Nie chcieli odejść, więc pracownica zadzwoniła po policję, a ta tym razem przyjechała wyjątkowo szybko - mówi Anna Kotowicz, ajentka sklepu. - Mogło się skończyć na pouczeniu i odesłaniu do domów, ale dwóch z grupy rzuciło się do policjantów z łapami i wyzwiskami.
To dwaj mężczyźni około 20-letni, dobrze znani na osiedlu. Jeden z nich ma przezwisko Rogal, drugi Dziura i to on wykrzykiwał do policjantów, że jest synem prokuratora.
- Policjanci potraktowali ich gazem, a on krzyczał "jeszcze, jeszcze" - opowiada świadek tego zajścia. - Ten drugi tak się szarpał, rzucał, że patrol nie mógł go skuć. Poodzierał sobie przy tym kolana i twarz. Popchnął policjantkę tak, że upadła.
Na miejsce zjechały trzy radiowozy. Zajście obserwowało wiele osób, ludzie wyszli do okien.
- Jest to nagrane cyfrową kamerą - mówi jeden ze świadków.
Policja nie zaprzecza, że do zdarzenia doszło, ale na polecenie stargardzkiego komendanta, odmawia udzielania informacji i komentowania.
Z naszych informacji wynika, że mężczyźni byli pijani, mieli po ok. 3 promile alkoholu w organizmie, syn prokuratora był też pod wpływem marihuany.
Rogal wyszedł po dobie z policyjnej izby zatrzymań. Ma postawiony zarzut naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia policjantów. Dziura na komendzie został dłużej. Ma aż pięć zarzutów. Oprócz tych, co kolega, także zastraszanie policjantów wpływami ojca prokuratora, groźby karalne oraz zarzut związany ze złamaniem ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. Najprawdopodobniej objęty będzie dozorem.
Źródło:
Stargard: Pijany i naćpany syn prokuratora straszył policjantów ojcem - gs24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?