Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Place zabaw i siłownie zewnętrzne w Słupsku teoretycznie nadal zamknięte

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Krzysztof Piotrkowski
W praktyce taśmy i informacje zabraniające korzystania w wielu miejscach zostały już pozrywane. Słowem słupszczanie w praktyce korzystają z urządzeń. A te w Parku Kultury i Wypoczynku są regularnie zatłoczone.

Ratusz wyjaśnia, że korzystania z placów zabaw i siłowni zewnętrznych zabrania rozporządzenie rządowe. Można zaś już korzystać z obiektów sportowych będących w zarządzie Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, czyli boisk i kortów. Oczywiście zgodnie z ogłoszonymi obostrzeniami, dotyczącymi liczby osób.

Ciekawostką jest pumptrack w Parku Kultury i Wypoczynku. Zajmuje on sporo miejsca, więc nigdy nie był otoczony taśmami, a teraz jest wręcz oblegany przez dzieci.

Natomiast siłownia na wyspie, szybko straciła taśmy i wywieszone informacje o zakazie. Teraz słupszczanie ćwiczą tam regularnie.

Monika Rapacewicz, rzecznik słupskiego ratusza tłumaczy: "Miasto Słupsk zdecydowało, że będziemy w głównej mierze informować o zakazie korzystania z obiektów znajdujących się na placach zabaw za pomocą wiadomości tekstowej, która pojawiła się właśnie w tych miejscach (wydruk A4, w koszulce). Uważamy, że taki sposób jest jasny i czytelny, a taśmy mogą być dodatkowym elementem ostrzegającym.

Takie informacje pojawiły się na placach zabaw będących w zarządzie Miasta Słupska.

Straż Miejska w Słupsku co pewien czas sprawdza te place, które są administrowane przez Miasto, czy takie informacje nie zostały zerwane.

Musimy też pamiętać, że nie każdy plac zabaw w przestrzeni miejskiej jest administrowany przez Miasto Słupsk. W takim przypadku apelujemy do zarządców tych placów, by w dogodny dla siebie sposób informowali o zakazie korzystania z tych miejsc".

Tymczasem słupska straż miejska obecnie jest pod rozkazami wojewody pomorskiego i została w całości oddelegowana do walki ze skutkami COVID-19.

Paweł Dyjas, komendat słupskiej straży: - Oddelegowano nas do wspólnych patroli z policją, tak więc zajmujemy się tylko tym.

Policja zaś, która i tak ma mnóstwo pracy ze sprawdzaniem osób na kwarantannie, przestała regularnie kontrolować parki, skoro dostęp do nich jest już otwarty. Słowem nikt nie pilnuje przestrzegania zakazów na placach zabaw.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza