Do serii podpaleń samochodów w Słupsku doszło jesienią 2022 roku. W październiku i listopadzie zdarzało się, w jednej nocy płonęło kilka aut. Takie sytuacje miały miejsce na parkingu przed Kauflandem, na ulicach Wiatracznej, Konarskiego, Ostroroga i Szczecińskiej.
Okazało się, że sprawcą podpaleń jest 27-letni dzisiaj Krystian B. ze Słupska. Mężczyzna został zatrzymany na terenie lotniska w Poznaniu. Usłyszał w sumie 14 zarzutów, dotyczących zniszczenia poprzez podpalenie 21 samochodów, a w czterech przypadkach spowodowanie zdarzenia, zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach. Za to groziła mu kara do 10 lat więzienia.
- Krystian B. przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył wyjaśnienia – mówi Lech Budnik, słupski prokurator rejonowy. - Podczas śledztwa podejrzany został przebadany psychiatrycznie. Z opinii biegłych wynika, że w chwili popełniania zarzucanych mu czynów nie był w stanie rozpoznać ich znaczenia i pokierować swoim postępowaniem, co oznacza, że miał zniesioną poczytalność. W związku z tym skierowaliśmy do Sądu Rejonowego w Słupsku wniosek o umorzenie postępowania i orzeczenie środka zapobiegawczego w postaci umieszczenia Krystiana B. w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.
Sąd – zgodnie z wnioskiem prokuratury – na niejawnym posiedzeniu wydał postanowienie. I wszystko wskazuje na to, nikt nie złoży zażalenia.
Obrońca oskarżonego adwokat Marcin Jaroszewicz nie był przeciwny wnioskowi prokuratury.
- Na posiedzeniu zostali wysłuchani biegli. Ich opinia była kategoryczna i sąd uznał ją za rzetelną – mówi obrońca. - Mój klient zgadza się z taką decyzją. Nie będę składał zażalenia na postanowienie sądu, więc powinno się uprawomocnić w ciągu siedmiu dni.
Krystian B. od listopada ubiegłego roku jest tymczasowo aresztowany. Gdy trafi do szpitala, psychiatrzy co pół roku będą oceniać, czy nadal zagraża porządkowi prawnemu. Od opinii lekarzy będzie zależało, kiedy Krystian B. odzyska wolność.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?