Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posterunek policji w Potęgowie nie będzie zlikwidowany

mmb
Komendant słupskiej policji Andrzej Szaniawski obiecał radnym gminnym, że nie zlikwiduje posterunku w Potęgowie.
Komendant słupskiej policji Andrzej Szaniawski obiecał radnym gminnym, że nie zlikwiduje posterunku w Potęgowie. archiwum
Komendant słupskiej policji Andrzej Szaniawski obiecał radnym gminnym, że nie zlikwiduje posterunku w Potęgowie. Mimo że, jego zdaniem, nie jest to rozwiązanie korzystne dla gminy.

Jak powiedział nam Waldemar Zientarski, przewodniczący Rady Gminy w Potęgowie, przeciwko likwidacji posterunku opowiedzieli się jednogłośnie wszyscy radni. Komendant obiecał im, że uszanuje wynik głosowania i wbrew woli rady nie zlikwiduje posterunku.

- Mimo że, jak powiedział, posterunek jest tworem sztucznym i mało efektywnym - relacjonował przewodniczący.

Komendant Szaniawski przyznaje, że zamierzał zracjonalizować funkcjonowanie komisariatu policji w Główczycach poprzez likwidację potęgowskiego posterunku.

- On ma tylko pięć etatów, z tego dwa dla dzielnicowych. Nie da się z niego zrobić posterunku całodobowego, a z posterunku w Damnicy - tak. Dlatego zamierzałem zlikwidować potęgowski, a policjantów formalnie przenieść do Damnicy, by utworzyć tu całodobowy posterunek obsługujacy te dwie gminy. Taka organizacja nie tylko przyniosłaby oszczędności, bo nie trzeba by wówczas łożyć na utrzymywanie budynku posterunku w Potęgowie, ale poprawiłaby się także efektywność pracy policji.

Wówczas policjanci z Główczyc i Smołdzina mogliby się skupić na obsłudze północnej części powiatu. No ale tak jak obiecałem: nie zamierzam podejmować tego typu decyzji bez zgody lokalnego samorządu - wyjaśnił nam komendant miejski policji w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza