Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawko po nowemu. Miało być lepiej. Jest jak zwykle, czyli różnie

Alek Radomski [email protected]
Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez WORD, ilość zdanych egzaminów utrzymuje się na zbliżonym poziomie od lat.
Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez WORD, ilość zdanych egzaminów utrzymuje się na zbliżonym poziomie od lat. Archiwum
Kolejki, deficyt kursantów zaraz po wejściu nowych przepisów dotyczących egzaminu na prawo jazdy. Pół roku minęło od wprowadzenia nowych przepisów.

Kilkakrotnie odkładane i ostatecznie wprowadzone w życie zmiany w egzaminie na prawo jazdy zakorkowały pod koniec minionego roku Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Słupsku. Kolejki chętnych zapisywały się na egzamin, by prawko zdać jeszcze na starych zasadach.

Obawiano się, że egzamin po nowemu będzie o wiele trudniejszy. Wcześniej jednak przyszli kierowcy musieli zostać przeszkoleni. Właśnie przed końcówką roku ośrodki nauki jazdy przeżywały oblężenie. Przerzuciło się to na statystyki.

Wobec 2011 roku, w minionym liczba przeprowadzonych egzaminów teoretycznych na kategorię B była większa o ponad 2,5 tysiąca. Test zaliczyło ponad 75 procent egzaminowanych. Więcej było też egzaminów praktycznych. Plac manewrowy i jazdę po mieście zdał za pierwszym podejściem jedynie co czwarty.

Zobacz także: Najnowszy ranking szkół jazdy ze Słupska i regionu

- Pod koniec roku faktycznie odnotowaliśmy większą liczbę kursantów - mówi Zbigniew Wiczkowski, dyrektor WORD w Słupsku. - Masowo zapisywano się na egzamin teoretyczny według starych zasad, bo dzięki temu zyskiwano pół roku czasu na zaliczenie egzaminu praktycznego. Teraz sytuacja się odwróciła i odczuwamy deficyt kursantów. Podobnie szkoły jazdy.

Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez WORD, ilość zdanych egzaminów utrzymuje się na zbliżonym poziomie od lat. Szef WORD--u przyznaje, że pod tym względem jest kiepsko, ale wina nie leży w sposobie szkolenia. Zły był stary system egzaminowania.

Wprowadzone 19 stycznia nowe przepisy miały to zmienić. Zdaniem Wiczkowskiego pół roku to jeszcze za wcześnie, aby oceniać rezultaty. Wiadomo za to, że w pierwszym tygodniu po wejściu nowych przepisów egzamin na prawo jazdy zdał zaledwie co dziesiąty. W drugim tygodniu na 139 osób egzamin zdało 15. W trzecim było już lepiej, bo test zaliczyło 16,5 proc.

Naczelnicy i dyrektorzy wydziałów komunikacji słupskiego ratusza i starostwa powiatowego nie chcieli pokusić się o ocenę, czy nowy system działa zgodnie z założeniami. Przypomnijmy, że to na nich spoczywa obowiązek wystawienia oceny ośrodkom nauki jazdy. Takich statystyk jeszcze się nie prowadzi.

Przyznają za to, że kłopotów dostarcza tzw. elektroniczny profil kandydata na kierowcę. Jego tworzeniem zajmują się podległe im wydziały. W zamyśle taki profil miał ułatwić obieg dokumentów między samym wydziałem, OSK, w którym uczy się kursant, a WORD-em. Stało się jednak odwrotnie. Teraz, jak informuje Andrzej Pietroń, dyrektor wydziału komunikacji w Urzedzie Miejskim w Słupsku, profile zamiast internetowo do słupskiego WORD-u trafiają kurierem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza