Prezydent chce wyprowadzić Biedronkę z kina (komentarze)

Internauci żywo dyskutowali, na forum GP24 i facebook'u, o pomyśle prezydenta Roberta Biedronia, żeby wyprowadzić market Biedronka z budynku dawnego kina Millenium.

Czytaj więcej o pomyśle prezydenta Roberta Biedronia

Oto niektóre z komentarzy:

"A co to da? Niech napiszą co będzie w zamian, wtedy można na ten temat wyrazić konkretne zdanie, bo wyjdzie tak, że ,,wyprowadzą,, Biedronkę a ,,wprowadzą" Netto, co by dziwne nie było jak na Słupsk."

"W ogóle to wstyd, żeby w takim miejscu była Biedronka. Tam powinno być centrum kultury i sztuki i tym podobne..."

"Kompletnie nierealne wyjście stamtąd Biedronki, umowy najmu zawierane są na dany okres, ich rozwiązanie musi mieć konkretne uzasadnienie (wobec Jeronimo Martins), pomijam już zasadność rozwiązania takiej umowy z punktu widzenia właściciela obiektu, w momencie kiedy po prostu na tym zarabia. Właściciel jest przedsiębiorcą, wyjście z umowy najmu z JMP nie dodałoby wiarygodności jako właściciela innych obiektów w mieście tejże sieci...
To fajne wishful thinking... ale Biedronka tam zostanie. Myślcie logicznie Szanowni Państwo."

"Niech sobie ta biedronka tam będzie ale w podziemiach, a na poziomie ulicy przydałoby się coś bardziej reprezentacyjnego. Popieram!"

"Mieszkam w centrum, do dzisiaj nie mogę zrozumieć dlaczego poprzedni włodarz wpuścił Biedronkę w serce miasta, gdzie był plastyk miejski? Filharmonia, muzeum to instytucje, które idealnie tam pasują, szkoda że nikt ich nie wysłuchał. Panie Kobyliński, panie plastyku miejski ta biedronka to symbol, pomnik waszej działalności na rzecz miasta, smutne..."

"No i co wyprowadzić i co? Znów budynek będzie stał pusty? Mówcie co chcecie, ale Biedronka w tym miejscu - czy się wam to podoba, czy nie - ożywiła okolice Starego Rynku.
Panie prezydencie może pan powie otwarcie dlaczego chce pan likwidować Biedronkę... bo na razie pana pomysł mnie nie przekonuje... !!!"

"A kto zapłaci w takim razie odszkodowanie Biedronce? Czy miasto Słupsk stać na to? Nie... Kto zapłaci odszkodowanie właścicielowi budynku... Czy miasto na to stać? Nie... Niech pan zajmie się sprawami ważnymi, a nie jakimiś ubocznymi!"