Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy z autobusami na żądanie i linii numer 9

Kinga Siwiec
Nie działał przycisk „stop”, a kierowca nie chciał się zatrzymać
Nie działał przycisk „stop”, a kierowca nie chciał się zatrzymać Fot. Łukasz Capar
O problem z punktualnością autobusów linii numer 9 oskarża MZK jeden z naszych czytelników. Drugi skarży się, że przyciski „stop”, które wciskamy, kiedy chcemy skorzystać z przystanku na żądanie, nie działają.

Pan Krzysztof regularnie korzysta z przejazdów linią numer 9. Jego zdaniem rzadko zdarza się, że autobus przyjeżdża na czas. Nasz czytelnik najczęściej korzysta z przystanku 3 Maja - Sobieskiego, gdzie z kilkuletnim synem łapią autobus linii numer 9 w kierunku centrum. Z relacji naszego czytelnika wynika, że autobus najczęściej jest spóźniony nie kilka, a nawet kilkanaście minut.

- Od razu mówię, że jest to niemożliwe. Mamy stały podgląd w przebieg trasy naszych autobusów, dzięki któremu dokładnie wiemy, gdzie pojazd znajduje się w danym momencie. Autobusy MZK oczywiście spóźniają się, zwłaszcza w godzinach szczytu, ale są to spóźnienia kilkuminutowe. Nie odnotowaliśmy spóźnienia rzędu 15 minut na trasie linii numer 9 - mówi Hubert Tosik z Zarządu Infrastruktury Miejskiej.

Trwa głosowanie...

Czy miałeś/aś kiedyś problem z funkcjonowaniem komunikacji miejskiej w Słupsku?

Pracownik ZIM tłumaczy, że kilka tygodni temu zmienił się rozkład jazdy. Pomimo tego MZK dalej pracuje nad nowym, lepszym rozkładem. Jednak na ten trzeba będzie jeszcze poczekać, gdyż jego ukończenie planowane jest na pierwszy kwartał przyszłego roku.

Innym problemem dotyczącym autobusów MZK w Słupsku jest uszkodzenie przycisków „stop”, które należy nacisnąć, aby kierowca zatrzymał się na przystanku na żądanie.

- Jestem osobą starszą. Z mojego przystanku korzysta niewiele osób, dlatego jeśli chcę wysiąść, muszę wcisnąć przycisk „stop”. Wiele razy zdarzyło mi się, że guzik nie działał. Kiedy próbowałem krzyknąć do kierowcy, aby się zatrzymał, ten mnie ignorował. Tym sposobem musiałem dojechać na następny przystanek i cofnąć się na piechotę. Jak mówiłem, jestem osobą starszą i jest to dla mnie naprawdę spory wysiłek - opowiada pan Zbigniew.

Jak się okazało, Zarząd Infrastruktury Miejskiej o problemie słyszało.

- Mieliśmy już sygnały w tej sprawie. Jeden z autobusów miał niesprawne przyciski, ale usterka została już naprawiona - mówi Hubert Tosik.

Według pracownika Zarządu Infrastruktury Miejskiej autobus obsługiwał różne trasy, dlatego problem z przystankami na żądanie mogli mieć pasażerowie różnych linii. Jednak, jak zapewnia Hubert Tosik, problem został już rozwiązany.

Zobacz także: Mieszkańcy osiedla Batorego wywalczyli zmianę kursu linii autobusowej nr 9.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza