Przypomnijmy: do naszej redakcji zgłosili się słupszczanie, którzy poczuli się oszukani przez Ender Plus. 13 i 14 listopada ta firma oferowała bezbolesne i nieinwazyjne badania profilaktyczno-diagnostyczne kręgosłupa, które odbywało się pomieszczeniach przychodni Polo w Słupsku. Kilkadziesiąt osób skorzystało z zaproszeń umieszczonych w mediach.
Po badaniu i zapłaceniu 23 złotych od osoby klienci firmy otrzymali zapewnienie, że na początku grudnia otrzymają wyniki badań. Jednak nie dostali ich. Wtedy poprosili o interwencję naszą redakcję. Zaczęliśmy badać sprawę. Okazało się wówczas, że firma Ender Plus zrobiła również badania pewnej grupie uczniów w SP nr 1 i SP nr 6 w Słupsku. Tam też nie dostarczono wyników badań.
W końcu odezwała się do nas Ewa D., właścicielka Ender Plus. Tłumaczyła, że doszło do opóźnienia, bo lekarz, który miał opisać wyniki badań, zachorował. Obiecała, że do 14 lub 15 grudnia dostarczy je pacjentom.
Znowu nie dotrzymała słowa. Pod koniec grudnia poinformowali nas o tym klienci firmy, którzy poczuli się oszukani. Dowiedzieliśmy się również, że nie dostarczyła obiecanych wyników badań do SP nr 1. Teraz właścicielka firmy już nie odbierała telefonu kontaktowego. Nie tylko od nas, ale także od pracowników przychodni Polo, których w sprawie wyników odwiedzają oszukani klienci firmy Ender Plus.
Po naszym ostatnim artykule Dariusz Iwanowicz, prokurator rejonowy w Słupsku, uznał jednak, że nie zajmie się tą sprawą z urzędu, bo uważa, że nie ma ona jeszcze takiej wagi.
- Natomiast poszkodowani mogą do nas składać skargi i doniesienia. Niekoniecznie osobiście. Mogą to też robić pisemnie. Jeśli skargi i doniesienia wpłyną do nas, to się im przyjrzymy - deklaruje prokurator.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
