Przeciągają się prace remontowe na ulicy Paderewskiego w Słupsku

Rozkopana nawierzchnia i prace trwające w najlepsze to codzienny widok na remontowanej ulicy Paderewskiego. Gdyby prace zakończyły się zgodnie z terminem, od trzech dni kierowcy jeździliby tam po nowej nawierzchni. Skończyłyby się też utrudnienia związane z objazdem. Na to jednak trzeba będzie poczekać. Przynajmniej przez kilka dni.

Odcinek od ul. Przemysłowej do Wrocławskiej gotowy jest już od prawie dwóch tygodni. Brakuje tam jedynie wymalowanego oznakowania na nowej nawierzchni. Gotowe są także chodniki, zatoki autobusowe oraz wjazd do stacji pogotowia ratunkowego. Aktualnie drogowcy pracują na odcinku od ul. Wrocławskiej do Poznańskiej.

- Jeśli pogoda nie przeszkodzi to do końca tygodnia wylejemy tam asfalt - mówi Janusz Roszyk, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Słupsku - Wtedy dopiero otworzymy ulicę.

Jednak już teraz część kierowców, pomimo znaku zakazu wjeżdża na wyremontowany odcinek od strony ul. Przemysłowej. Remont za to coraz bardziej daje się we znaki mieszkańcom okolicy. Na jednym z podwórek przy ul. Sygietyńskiego rozebrano płot i urządzono przez nie przejazd.

- Wychodząc z domu czuję się jakbym wchodziła na ulicę - skarży się Maria Lewandowska.

Jednak nawet jeśli drogowcy w ciągu kilku dni położą do nawierzchnię i udostępnią jezdnię kierowcom, prace na Paderewskiego trwały będą nadal. Możliwe, że zakończą się dopiero w przyszłym roku.

Drogowcy muszą jeszcze m.in. zbudować dalszą część nowych chodników oraz ścieżki rowerowej. Trzeba także wymalować pasy na jezdni i dokończyć przejścia dla pieszych.