Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed halą "Pod Wieżą" brakuje parkingu

Fot. Kamil Nagórek
Kierowcy każdego dnia wjeżdżają swoimi samochodami na plac przy ulicy Władysława IV.
Kierowcy każdego dnia wjeżdżają swoimi samochodami na plac przy ulicy Władysława IV. Fot. Kamil Nagórek
Właściciele samochodów z ulicy Władysława IV w Słupsku notorycznie stawiają swoje auta na rozjeżdżonym trawniku przy hali Pod Wieżą. Kierowcy chcą, by powstał tam utwardzony parking.

Z naszą redakcją skontaktowało się kilku czytelników, którzy chcą, by na wolnym terenie znajdującym się
pomiędzy ulicami Banacha a Władysława IV stworzono porządny parking.

- Od wielu lat od strony ulicy Władysława IV kierowcy stawiają swoje auta. Zarówno w dzień, jak i w nocy można tam zobaczyć długi rząd samochodów - mówi pan Arkadiusz Bruski, mieszkaniec ulicy Władysława IV. - Głównie stawiają tam swoje auta mieszkańcy ulicy, bo oczywiście narzekają na brak miejsc parkingowych. Trudno się im właściwie dziwić, bo przy blokach zawsze jest ich za mało. Nie podoba mi się jednak to, że zarządca terenu do tej pory nie zauważył tego problemu i nie stworzono tam kilku przyzwoitych miejsc parkingowych. Denerwuje mnie to, że kierowcy wjeżdżają na trawnik i rozjeżdżają ten teren. Wygląda to bardzo nieładnie. Gdyby były tam miejsca postojowe, problem by się rozwiązał.

Sami kierowcy, których zapytaliśmy o zdanie na ten temat, nie ukrywają, że w tej części miasta przydałby się jeszcze jeden parking.

- Mieszkam w jednym z pobliskich bloków. Pod domem po godzinie 18 nie można znaleźć
miejsca, dlatego muszę parkować na tym placu - mówi pan Witold, mieszkaniec ulicy
Banacha. - Mnie też nie podoba się to, że trzeba niszczyć zieleń, ale nie ma innego wyjścia. Gdzieś przecież muszę zostawić swoje auto na noc.

Zdaniem naszych rozmówców miejsca postojowe powinny powstać na całej długości terenu od strony ulicy Władysława IV.

- Od strony ulicy Banacha nie ma takiej potrzeby, bo można tam zaparkować na chodniku. Tam nie ma problemu - dodaje Arkadiusz Bruski.

Jak się dowiedzieliśmy, teren znajdujący się pomiędzy obiema ulicami jest własnością miasta. Na temat placu rozmawialiśmy więc z rzecznikiem prasowym prezydenta miasta.

- Ten problem został już zauważony przez nas wcześniej - zapewnia Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Dlatego powstał projekt miejsc parkingowych na tym terenie. Musimy
jednak znaleźć pieniądze na ten cel.

Zdaniem urzędnika są niewielkie szanse na to, by stworzono tam miejsca parkingowe jeszcze w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza