- Po remoncie ulicy piesi, którzy wcisną guzik sygnalizacji świetlnej, niemal natychmiast mają światło zielone. Dla nich to udogodnienie, ale dla kierowców to problem - uważa nasz czytelnik. - Gdy piesi mają szybko zielone światło, to znaczy, że szybko też zmienia się światło na czerwone dla samochodów. Auta muszą ostro hamować przed przejściem, a potem długo czekają, aż dla nich zaświeci się światło zielone. Może dochodzić do niebezpiecznych sytuacji, a poza tym tworzą się korki, bo samochodów ulicą 11 Listopada jeździ bardzo dużo. Gdy pojawi się zielone światło, nie wszystkie samochody czekające zdążą przejechać, bo zaraz podchodzi pieszy, naciska guzik i zielone światło zapala się dla niego.
Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej, zapowiada, że sprawdzi czas i prędkość zmiany świateł na tym skrzyżowaniu.
- Na tym przejściu światła były od lat. Przed remontem były tam dwa pasy, teraz są cztery, zatem kierowcy mają łatwiej, by przejechać. - Na przejściu są zamontowane kamery, które rejestrują natężenie ruchu. To również ma wpływ przy zmianie światła - mówi Jarosław Borecki.
Byłeś świadkiem wypadku drogowego, uczestnikiem jakiegoś zdarzenia, albo masz ciekawe informacje. Pisz na adres: [email protected]
Popularne na gp24:
Nocne zdjęcia ringu - wygląda imponująco
Wigilia Caritasu w Słupsku (zdjęcia)
Lodowisko na placu Zwycięstwa otwarte (wideo, zdjęcia)
Stłuczka policji przy Galerii Słupsk
Cheerleaders Maxi Energa Słupsk w trakcie meczu
Pan Andrzej, kierowca z osiedla Niepodległości, twierdzi, że zielone światło dla pieszych na przejściu przy ul. 11 Listopada zapala się zbyt szybko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?