Radny Marcin Sałata może mieć kłopot

To kolejny wniosek Ryszarda Bogusza w sprawie wygaszenia mandatu miejskiego radnego, bo według niego, narusza on ustawę samorządową poprzez działanie na mieniu komunalnym. Wcześniejsze wnioski dotyczyły radnych Pawła Szewczyka i Andrzeja Obecnego. W przypadku tego pierwszego mandat wygasił poprzez postanowienie zastępcze wojewoda pomorski, a o wygaszeniu mandatu Obecnego zdecydowali sami radni. Obydwaj radni zapowiedzieli odwołanie od tych decyzji do sądu administracyjnego. Dopóki nie zapadną ostateczne decyzje, nadal będą pełnić funkcję radnych miejskich.

Tymczasem Ryszard Bogusz nabrał wiatru w żagle i dziś (piątek 7 października) w Biurze Rady Miejskiej w ratuszu złożył kolejny wniosek o wygaszenie mandatu radnego. Tym razem dotyczy on radnego Marcina Sałaty, przewodniczącego Komisji Oświaty Rady Miejskiej, który należy do Klubu Radnych SPO, a na co dzień pracuje jako generalny menadżer w Słupskim Towarzystwie Koszykówki S.S.A. „Czarni“.

- Pan Sałata jest tam zatrudniony na podstawie kontraktu. Umowę taką zalicza się do umów nienazwanych, zawieranych w ramach swobody umów, do której mają zastosowanie przepisy ogólne prawa zobowiązań. Istotą tego rodzaju kontraktów jest zarządzanie przez osobę fizyczną przedsiębiorstwem, bez podległości służbowej zarządcy i bez kierownictwa dającego zlecenia. W rezultacie osoba zatrudniona na podstawie kontraktu menedżerskiego, czyli w tym wypadku radny Sałata zobowiązuje się do zarządzania STK SSA „Czarni“ - tłumaczy Bogusz.

Jego zdaniem radny Sałata narusza ustawę samorządową, bo jako generalny menadżer kieruje spółką, która korzysta z mienia komunalnego (Hala Gryfia - dop. red.), a na dodatek otrzymuje z kasy miejskiej ogromne środki z tytułu promocji Słupska. - Na dodatek Sałata zasiada w Komisji Finansów Rady Miejskiej i bierze udział w planowaniu budżetu miasta - mówi Bogusz.

We wniosku o wygaszenie mandatu Sałaty, przedstawił także wykaz przykładowych dni, kiedy Czarni korzystali z Hali Gryfia podczas meczów z drużynami koszykarzy z różnych regionów naszego kraju.

Radny Sałata był świadkiem, jak Ryszard Bogusz składał wniosek o wygaszenie jego mandatu. - Nawet nie spojrzał mi w oczy. Nie przywitał się i zaraz wyszedł - skomentował to wydarzenie, ale na razie nie chciał się ustosunkowywać co do zawartości merytorycznej wniosku. - Zrobię to, gdy wniosek do mnie oficjalnie dotrze i będą się mógł dokładnie zapoznać z zawartymi w nim stwierdzeniami.

Przeczytaj także:

• "Ugotowani" w Słupsku (zdjęcia)
• Wizytówka, która zakwitła na mokradłach
• Przepiękny Słupsk na Instagramie. Zobacz niesamowite zdjęcia
• Policyjny pościg na DK 6. Kierowca uderzył w drzewo
• Słupszczanie skakali dla chorej Natalki (zdjęcia)
• Magiczny Słupsk nocą. Zobacz zdjęcia naszej internautki

gp24