- Zebraliśmy ponad tysiąc podpisów, choć aby spełnić wymóg formalny, musimy dostarczyć do słupskiej delegatury KBW nieco ponad 950. Zwlekamy z ich dostarczeniem, bo zależy nam, aby referendum zostało wyznaczone na termin wrześniowy - mówi Piotr Paczesny, pełnomocnik grupy inicjatywnej.
Przypomnijmy, grupa inicjatywna od 10 maja zbiera podpisy pod wnioskiem w sprawie odwołania wójta Iwony Warkockiej. Na czele 5-osobowej grupy inicjatywnej stoi Piotr Paczesny, niedawno odwołany przewodniczący Rady Gminy w Dębnicy Kaszubskiej.
Grupa zarzuca pani wójt m.in. apodyktyczny styl rządzenia, wdrażanie nieakceptowanej reformy gminnej oświaty, nieodpowiedzialną i kosztowną dla gminy politykę kadrową oraz nieprowadzenie rewitalizacji centrum Dębnicy Kaszubskiej.
Aby doszło do referendum, jego inicjatorzy muszą zebrać ponad 755 podpisów. Mieli na to dwa miesiące. Jeśli w piątek wniosek referendalny wraz z podpisami trafi do delegatury KBW, to zatrudnieni tam pracownicy zaczną weryfikować, czy są one prawdziwe i czy zostały zebrane zgodnie z obowiązującymi zasadami prawnymi.
Przeczytaj także:
Kabareton w Dolinie Charlotty. Jubileusz Neo Nówki
Nawałnica nad regionem. Powalone drzewa, interwencje strażaków
Tak wygląda Słupsk z góry
Chmury nad Doliną Charlotty. Czy to undulatus asperatus?
Kolizja trzech aut na ul. Portowej w Słupsku (wideo, zdjęcia)
Rozpoczęły się wakacje. W Ustce plaża naprawdę szeroka
Polonez szóstoklasistów na zakończenie szkoły (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?