Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Region koszaliński> Dyskusje wokół drogi S-11

Irena Boguszewska [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. sxc.hu
Żaden inny wariant drogi S-11 wokół Koszalina nie będzie już opracowywany.
Żaden inny wariant drogi S-11 wokół Koszalina nie będzie już opracowywany.
W koszalińskim ratuszu przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie spotkali się z przedstawicielami Koszalina oraz gmin Biesiekierz i Świeszyno.

Rozmawiali o drodze S-11.

Plany budowy drogi ekspresowej S-11, czyli łączącej Katowice z Kołobrzegiem, wciąż wzbudzają olbrzymie emocje. Jej wytyczony przebieg nie podoba się mieszkańcom gmin Biesiekierz, a głównie nowego osiedla w Starych Bielicach.

Gdyby była budowana zgodnie z planem, trzeba by było wyburzyć około 20 domów jednorodzinnych, w większość nowych, postawionych zaledwie parę lat temu.

GDDKiA, na skutek protestów mieszkańców, zleciła więc opracowanie dodatkowego wariantu jedenastokilometrowego odcinka. Kiedy projekt był gotowy, zaczęły się konsultacje społeczne nowego wariantu trasy w gminach Biesiekierz i Świeszyno.

Ponieważ okazało się, że ma ona przebiegać tuż przy nowym osiedlu domków jednorodzinnych w Konikowie i zniszczy ujęcie wody, z którego zaopatrywana jest cała gmina, zrobił się szum w gminie Świeszyno. Mieszkańcy złożyli protesty.

- Od 9 września, czyli od czasu, kiedy mieliśmy konsultacje w Biesiekierzu, prawie codziennie wpływają do nas protesty - mówi Mariusz Mierzwa, zastępca dyrektora do spraw przygotowania inwestycji GDDKiA w Szczecinie.

- Z gminy Świeszyno wpłynęło ich 600, a z gminy Biesiekierz ponad 200. Dlatego dalej zastanawiamy się nad tym, który z wariantów będziemy preferować.

Marian Hermanowicz, wójt gminy Biesiekierz , jak lew bronił wczoraj najnowszego wariantu, który ma ocalić od wyburzenia domy w Starych Bielicach.

- Dla nas poprzedni wariant jest nie do przyjęcia. Nie ma co patrzeć na ilość podpisów pod protestami, bo jeśli ogłoszony zostanie wariant z wyburzeniami, to otrzymacie ich ze dwa i pół tysiąca - mówi wójt Hermanowicz.

- Przeanalizowałem sprawę i zauważyłem, że protest z gminy Świeszyno podpisali nie tylko mieszkańcy osiedla, ale też właściciele działek, którzy jeszcze nie rozpoczęli budowy.

Poparł go pełniący obowiązki prezydenta Koszalina Piotr Jedliński. Jego zdaniem trzeba wybrać wariant nie najbardziej oprotestowany, a najrozsądniejszy, najmniej szkodliwy społecznie. A najnowszy wariant jest dla Koszalina także do przyjęcia.

Dyr. Mierzwa zapewnił, że ten wariant został już - na życzenie mieszkańców gminy Świeszyno - przerobiony. Teraz nie niszczy ujęcia wody w Konikowie i nie będzie tam MOP, czyli miejsca obsługi pojazdów i pasażerów. Tylko pod takimi warunkami zaakceptował go wójt gminy Świeszyno Franciszek Szczepanik.

Wójt Hermanowicz stwierdził, że dla gminy Biesiekierz poprzedni wariant, zakładający 20 wyburzeń, jest w ogóle nie do przyjęcia.

- Ale przecież my nad nim pracujemy od 2002 roku. I gmina wydała o nim pozytywną opinię - mówi dyr. Mierzwa

- To prawda, ze wydaliśmy, ale od samego początku, od 2004 roku, od kiedy ten wariant był rozpatrywany, nasz wójt Marian Hermanowicz zwracał uwagę, że on koliduje z nowym osiedlem domków jednorodzinnych - mówi Zofia Gręźlikowska z Urzędu Gminy w Biesiekierzu.

Obaj wójtowie chcieliby, aby droga została bardziej odsunięta od Koszalina. Na to nie chce się zgodzić Piotr Jedliński. Jednak ich dyskusja nie miała sensu, bo Mariusz Mierzwa kategorycznie stwierdził, że żaden inny wariant drogi S-11 wokół Koszalina nie będzie już opracowywany.

Odsunięcie jej zupełnie od Koszalina spowodowałoby utratę jej podstawowej funkcji. A który projekt z dotychczas przygotowanych zostanie wybrany jeszcze nie wiadomo. Na razie GDDKiA czeka na raport o oddziaływaniu wariantów drogi na środowisko. Ma on być gotowy w ciągu miesiąca.

Ostateczną decyzję w sprawie przebiegu drogi wyda Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie, co nastąpi najprawdopodobniej w pierwszym kwartale 2011 roku.

- W tej chwili nie możemy mówić o żadnym wariancie preferowanym - mówi dyr. Mierzwa. - Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że według władz samorządowych, najmniej szkodliwym społecznie będzie wariant najnowszy, przerobiony zgodnie z sugestiami mieszkańców gminy Świeszyno, czyli bez MOP i nie niszczący ujęcia wody.

Czytaj też> Droga ze Słupska do Smołdzina bez szans na remont

 

Ten zakłada wyburzenie stacji paliw Lotos. Właściciele firmy wiedzą o tym i nie stwarzają przeszkód. To wyburzenie może nas kosztować tyle, co wyburzenie 10 czy 20 domów. Jednak wywoła znacznie mniej szkód społecznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza