Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont gimnazjum nr 5 się przeciągnie

Łukasz Wójcik [email protected]
Ekipy remontowe będą pracowały do 13 września.
Ekipy remontowe będą pracowały do 13 września. Fot. Krzysztof Tomasik
Nie wszystkie szkoły w Słupsku zakończą remonty przed pierwszym dzwonkiem.

W Gimnazjum nr 5 przy ul. Lotha prace remontowo-budowlane potrwają do połowy września.

Ekipy remontowe, które miały wymienić okna, ocieplić budynek i zrobić remont dachu, rozpoczęły prace dopiero w sierpniu. Do wczoraj wymieniono 90 procent okien w budynku. Do 3 września mają być wymienione te, które znajdują się w salach lekcyjnych.

Już po rozpoczęciu roku szkolnego będą wstawiane okna piwniczne. Remont elewacji natomiast ma się zakończyć 13 września. Przyczyną są komplikacje przy rozstrzygnięciu przetargu.

Termin wyłonienia wykonawcy prac Rejonowy Zarząd Inwestycji (działa w imieniu miasta) wyznaczył na 23 maja -miesiąc przed początkiem wakacji. Do przetargu stanęły dwie słupskie firmy: Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego i Zakład Remontowo-Budowlany Zbigniew Knitter.
- Wybraliśmy Knittera, bo jego oferta była korzystniejsza finansowo - wyjaśnia Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta Słupska. - Była o pół miliona złotych tańsza.
Propozycja tej firmy miała kosztować miasto 1,3 mln zł. Ale PBO odwołało się od wyniku przetargu, gdyż uznało, że oferta konkurenta była niespójna i dawała możliwość swobodnej interpretacji specyfikacji. Rejonowy Zarząd Inwestycji odrzucił wniosek PBO.

- Wiedzieliśmy, że mamy rację dlatego odwołaliśmy się od tej decyzji do Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie - mówi Marek Smolak, prezes PBO. - Urząd uznał nasze odwołanie.

RZI musiało rozpisać drugi przetarg. Podzieliło go jednak na dwie części. Jeden dotyczył wymiany stolarki okiennej, a oddzielny remontu dachu i wykonania ocieplenia. W powtórzonym przetargu wystartował już tylko zakład Knittera.

- Niepotrzebnie więc PBO drążyło temat - mówi Zbigniew Knitter. - Opóźniło to rozpoczęcie prac. Można powiedzieć, że PBO szukało dziury w całym.

Opóźnienia prac mógł jednak zapobiec słupski magistrat, gdyby wziął pod uwagę ewentualne odwołania i ustalił wcześniejszy termin rozstrzygnięcia przetargu.
- Naszym zdaniem termin przetargu był ustalony z odpowiednim wyprzedzeniem - dodaje Smoliński. - Mimo że został on oprotestowany, dzieci bez przeszkód będą mogły rozpocząć naukę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza