Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpatrzenie protestu ws. budowy wytwórni mas bitumicznych przesunięte

Andrzej Gurba [email protected]
Większość mieszkańców Łodzierzy nie zgadza się na budowę wytwórni mas bitumicznych.
Większość mieszkańców Łodzierzy nie zgadza się na budowę wytwórni mas bitumicznych. Andrzej Gurba
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Słupsku przesunęło na koniec lutego rozpatrzenie protestu mieszkańców podmiasteckiej Łodzierzy w sprawie budowy wytwórni mas bitumicznych koncernu Skanska.

- Rozpoznanie sprawy przesunięto z uwagi na stopień jej skomplikowania i niekompletność dokumentów, m.in. raportu środowiskowego - mówi Stanisław Frycz, mieszkaniec podmiasteckiej Łodzierzy, jeden z przeciwników budowy wytwórni mas bitumicznych.

Skanska na wiosnę 2013 roku chce wybudować na działce między Miastkiem a Łodzierzą, którą niedawno kupiła od Agencji Nieruchomości Rolnych, wytwórnię mas bitumicznych. Ma produkować rocznie około 100 tysięcy ton masy bitumicznej na drogi.

Na potrzeby inwestycji opracowany został raport środowiskowy. Budowa została uzgodniona z sanepidem i Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Gdańsku. 27 listopada ubiegłego roku burmistrz wydał środowiskową zgodę na inwestycję. Przez kilka miesięcy nie było protestów (mieszkańcy twierdzą, że nie wiedzieli o inwestycji - od red.).

- Burmistrz Miastka bez konsultacji z mieszkańcami i nie informując o zagrożeniach, wydał firmie decyzję środowiskową, konieczną do wystąpienia o pozwolenie na budowę. A zagrożenia są realne, nie wydumane. To hałas, zanieczyszczenie środowiska, smród, zwiększenie natężenia ruchu drogowego przez samochody ciężarowe, spadek wartości nieruchomości - mówi Stanisław Frycz z Łodzierzy, jeden z inicjatorów protestu.

Roman Ramion, burmistrz Miastka, odbija piłeczkę, mówiąc, że był czas przewidziany na konsultacje, ale nikt wcześniej w tej sprawie głosu nie zabrał, stąd pozytywna decyzja. Sam burmistrz dużych zagrożeń nie widzi.

Były już dwa spotkania władz Miastka, przedstawicieli koncernu Skaska i mieszkańców. Nie doszło na nich do porozumienia. Mieszkańcy nie wierzą w zapewnienia przedsiębiorców, że wytwórnia mas bitumicznych nie jest szkodliwa dla zdrowia i nie wpłynie na komfort życia mieszkańców.

Mieszkańcy jeszcze w grudniu ubiegłego roku zaskarżyli decyzję środowiskową burmistrza do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Słupsku. Sprawa zostanie rozpoznana pod koniec lutego.
Mieszkańcy czekając na rozstrzygnięcie sprawy w SKO, nie są bierni. Założyli stronę internetową oraz profil na Facebooku. M.in. za ich pośrednictwem zbierają podpisy pod petycją przeciwko inwestycji. Każda rodzina w Miastku ma też otrzymać ulotki.

- Nasza petycja to wyraz sprzeciwu wobec planowanej budowy wytwórni mas bitumicznych w centralnej części gminy Miastko, przy drodze wojewódzkiej 206, naprzeciwko cmentarza w Łodzierzy, w sąsiedztwie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych - 300 m, Gimnazjum w Miastku - 1100 m, ogrodów działkowych - 600 m, jeziora Lednik - 430 m, obszaru chronionego Natura 2000 Doliny Wieprzy i Studnicy - 15 m, okolic ulicy Słupskiej - 500 m. Od źródła emisji największe stężenie szkodliwych substancji wystąpi w promieniu do 1500 m. W zasięgu szkodliwego oddziaływania tego zakładu znajdzie się więc całe Miastko. Substancje te są toksyczne, drażniące, uczulające i potencjalnie rakotwórcze - napisali mieszkańcy.

- Jeszcze nie jest za późno. Pokażmy burmistrzowi, że nic o nas bez nas. W Białym Borze mieszkańcom się udało. Nie pozwól decydować za nas! Nie czekaj, aż zachorujesz! Za kilka lat może być za późno! Podpisz petycję!

Na razie petycję, która zostanie przekazana burmistrzowi, podpisało około 60 osób. Zarówno na stronie internetowej, jak i na Facebooku zamieszczone są wszystkie informacje dotyczące inwestycji, jak i działań mieszkańców. Są też informacje o wytwórniach mas bitumicznych w innych częściach kraju, a w zasadzie o uciążliwościach, które są z nimi związane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza