Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledztwa w sprawie zaginionych dowodów rzeczowych w słupskiej policji umorzone

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Słupskiej policji zginęły dowody rzeczowe w dwóch sprawach kryminalnych
Słupskiej policji zginęły dowody rzeczowe w dwóch sprawach kryminalnych KMP Słupsk
Prokuratury rejonowe – chojnicka i bytowska umorzyły śledztwa w sprawie zaginionych dowodów rzeczowych z magazynu w słupskiej policji. Nikt nie dopuścił się przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, a złodzieja roweru nie wykryto.

Prokuratury rejonowe w Bytowie i Chojnicach prowadziły dwa odrębne śledztwa dotyczące dwóch różnych sytuacji w słupskiej policji kryminalnej. Jesienią 2022 roku okazało się, że policjantom zginęły dowody rzeczowe – przedmioty, które razem z aktami powinny trafić do sądu.

Slipki i spodnie bezpowrotnie utracone

W pierwszej sprawie bezpowrotnie zginęła zakrwawiona odzież, która została zabezpieczona do śledztwa przeciwko 40-letniej adwokatce Katarzynie R., a konkretnie zakrwawione męskie slipki i spodnie mężczyzny, którego zraniła nożem słupska prawniczka, podejrzana o próbę zabójstwa, spowodowanie obrażeń, jazdę po pijanemu i znieważenie policjantów. Na początku sierpnia 2022 roku adwokat zadała ciosy nożem dwóm mężczyznom. Jednemu wbiła nóż w brzuch i szyję, drugiemu – w pośladek. Brakuje odzieży zasłaniającej tę właśnie część ciała.

Sprawę zaginięcia dowodów rzeczowych wyjaśniała Prokuratura Rejonowa w Chojnicach. Śledztwo zostało wszczęte z artykułu dotyczącego nieumyślnego niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego w czasie 19 września do 7 października 2022 roku. Jednak zostało umorzone z braku znamion czynu zabronionego, co oznacza, że przestępstwa nie było.

Prokuratura badała, czy i dlaczego przedmioty zabezpieczone do sprawy Katarzyny R. zostały zapakowane z przedmiotami z innej sprawy i zniszczone. Wyjaśniło to śledztwo.

- Dowody te zostały utracone przez pomyłkę – mówi prowadząca sprawę prokuratora Joanna Kapłońska-Gajewska z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach. - Rzeczy zostały pomylone z przedmiotami ze sprawy wypadku drogowego na słupskiej obwodnicy. Kiedy doszło do zdarzenia na drodze, padał deszcz. Technik policyjny rozwiesił rzeczy z wypadku w suszarni. Suszyła się tam także mokra od krwi odzież ze sprawy Katarzyny R. Później zabrał ją ktoś przez przypadek i spakował razem z rzeczami z wypadku. Policjanci oddali je pokrzywdzonemu w wypadku, a gdy zorientowali się, że zaszła pomyłka, mężczyzna ten zdążył część z nich wyrzucić, nie przyglądając się im dokładnie.

Prokurator dodaje, że każdy dowód rzeczowy jest potrzebny. Jednak odzież pokrzywdzonego ze sprawy Katarzyny R. została wcześniej poddana oględzinom, więc jej utrata nie wyrządza dużej szkody śledztwu.

Kradzież dowodu w sprawie kradzieży

Nieco inną sytuacją zajęła się Prokuratura Rejonowa w Bytowie, sprawdzając czy doszło do kradzieży dowodu rzeczowego oraz niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji.

Z magazynu dowodów rzeczowych słupskiej policji zginął wysokiej klasy rower, warty około 20 tysięcy złotych – dowód w sprawie kradzieży w Niemczech. Nie wiadomo, kiedy zginął. Zorientowano się 20 października 2022 roku. Ten przypadek zguby wyszedł na jaw, gdy do sądu w Słupsku trafił akt oskarżenia razem z dowodami rzeczowymi. Okazało się, że z 17 odzyskanych i zabezpieczonych przez policję rowerów jest tylko 16. Według nieoficjalnych informacji jeden z funkcjonariuszy wydziału kryminalnego miał jeździć tym rowerem po korytarzach wydziału. Jednak jazda na dowodzie rzeczowym nie jest dowodem w tej sprawie. W śledztwie pojawił się też wątek remontu magazynu dowodów rzeczowych i zmiany osoby za nie odpowiedzialnej.

Prokuratura prześledziła drogę roweru od jego zabezpieczenia do przechowywania, ale ścieżka się urwała. Ustalono też, kto był odpowiedzialny za dowody rzeczowe, ich przechowywanie i wydawanie.

- Roweru nie znaleziono. Sprawa jego kradzieży została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy. Po wykonaniu wszelkich możliwych czynności dowodowych nie udało się ustalić sprawcy - mówi Ryszard Krzemianowski, szef Prokuratury Rejonowej w Bytowie. - Umorzyliśmy również wątek niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień, ponieważ osoba odpowiedzialna za magazyn dowodów rzeczowych nie jest funkcjonariuszem. To pracownik cywilny policji.

Tak więc śledztwa zostały zamknięte, a postanowienia o ich umorzeniu są prawomocne.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza