Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Mieszkańcy ul. Gdańskiej chcieliby ekranów dzwiękoszczelnych przy swojej ulicy

Fot. Kamil Nagórek
Ulicą Gdańską przejeżdża każdego dnia wiele ciężkich i bardzo głośnych pojazdów.
Ulicą Gdańską przejeżdża każdego dnia wiele ciężkich i bardzo głośnych pojazdów. Fot. Kamil Nagórek
Mieszkańcy ulicy Gdańskiej narzekają na ciągły hałas samochodów pod oknami. Mają nadzieję, że urzędnicy postawią im ekrany dźwiękoszczelne.

Podczas naszej wizyty na ulicy Gdańskiej w Słupsku wszyscy jej mieszkańcy skarżyli się, że nie mogą odpocząć w domu oraz porozmawiać przy otwartych oknach. Powodem ich narzekań jest olbrzymi ruch uliczny.

Na kamienicach znajdujących się przy tej ulicy widać wyraźnie rysy w elewacji. W mieszkaniach również pękają ściany oraz kafelki i terakota.

- Od kiedy zrobiono remont tej ulicy, możemy pochwalić się tylko wyrównaną jezdnią. Poza tym pozostaje nam wyłącznie narzekać - mówi Jerzy Skibiński, mieszkaniec jednej z kamienic. - Nasze elewacje są popękane, najlepiej widać to nad oknami od strony podwórka.

- W mieszkaniach wcale nie jest lepiej - dodaje Beata Adamczak, mieszanka.
- Nie warto nawet starać się robić remont, bo i tak po kilku miesiącach wszystko jest zniszczone. W swoim mieszkaniu mam popękane kafelki na ścianach. Cały czas coś naprawiamy.

Mieszkańcy chcieliby, aby na odcinku ulicy Gdańskiej, w którym znajdują się kamienice, postawiono ekrany akustyczne, chroniące ich przed nadmiernym hałasem.

- To wydaje się być jedynym sensownym rozwiązaniem na naszej ulicy - twierdzi pani Beata Adamczak.

- W innych miastach można zauważyć ekrany ustawione przy bardziej ruchliwych ulicach, a my właśnie mieszkamy przy wylotówce. Nie możemy nawet odpocząć wieczorem, bo tu cały czas jeździ mnóstwo aut. Nie sposób jest usiąść w spokoju po pracy i porozmawiać z domownikami, bo cały czas słychać jazgot. Nie wspominając już o tym, że nawet późną nocą nie możemy wywietrzyć mieszkania.

Lokatorzy mają żal do urzędników, że do tej pory żaden z nich nie pomyślał o tym, żeby zainstalować ekrany akustyczne.

- Nie mogę zrozumieć, dlaczego na moście Zamkowym zamontowano je zaraz po remoncie, a u nas nie - skarży się pan Adam (nazwisko do wiadomości redakcji). - Przecież tam nie są one aż tak bardzo potrzebne przechodniom. Zresztą w ogóle trudno tam określić ich użyteczność.

O problemie powiadomiliśmy pracowników Zarządu Dróg Miejskich w Słupsku. Niestety, okazało się, że przy kamienicach nie można postawić tego typu ekranów.

- Po pierwsze, ekrany dźwiękoszczelne nie należą do tanich, więc najpierw trzeba by znaleźć na nie pieniądze - mówi Janusz Roszyk, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Słupsku. - Po drugie, nie można ich ustawić tak blisko kamienicy. Z pewnością za chwilę byłyby skargi mieszkańców, że zasłaniają one widok z okien. Ulica Gdańska jest jedną z najbardziej ruchliwych w mieście, więc bardzo trudno jest oczekiwać tam ciszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza