Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Urzędnicy obiecali remont podwórka, ale nic nie zrobili

Fot. Krzysztof Tomasik
Droga na podwórku jest tak dziurawa, że kierowcy często niszczą tam swoje auta.
Droga na podwórku jest tak dziurawa, że kierowcy często niszczą tam swoje auta. Fot. Krzysztof Tomasik
Mieszkańcy ulic Sobieskiego, Piotra Skargi oraz Szczecińskiej skarżą się, że urzędnicy nie naprawili drogi na ich podwórku, choć wiele razy im to obiecali.

O fatalnym stanie dwóch dróg mieszczących się na wspólnym podwórku dla lokatorów ulic Szczecińskiej, Piotra Skargi i Sobieskiego w Słupsku pisaliśmy wielokrotnie. Ich problem zaczął się w chwili remontu ulicy Sobieskiego. Wtedy na ich dotychczasowym podjeździe pojawiły się metalowe słupki oraz wysoki krawężnik.

Teraz, aby dojechać do swoich domów, muszą przejechać przez całe podwórko od strony ul. Towarowej. To jednak nie jest takie proste, bo droga jest w bardzo złym stanie.

Mieszkańcy od dawna narzekają na to, że ich podwórko pełne jest głębokich dziur, przez które niszczą swoje samochody.

Po tym podwórku nie da się jeździć - mówi Elżbieta Rzędziak, mieszkanka ulicy Szczecińskiej. - Po deszczu są tak głębokie kałuże, że nie wiadomo, czy nie zahaczy się o coś podwoziem. Kilka razy już uderzyłam o któryś z wystających kamieni i części krawężnika. Ostatnio za mechanika zapłaciliśmy kilkaset złotych, bo od uderzenia pękła jakaś część.

Lokatorzy poinformowali nas, że nie raz byli świadkami sytuacji, gdy w chwili zagrożenia kierowca karetki nie chciał przejechać po dziurach do czekającego w tej okolicy pacjenta.

Mieszkańcy ulic denerwują się, że urzędnicy na naszych łamach obiecywali, że podjazd zostanie naprawiony na początku tymczasowo, a potem, kiedy zostanie zakończony remont przy ul. Paderewskiego, zostanie wylana odpowiednia nawierzchnia. Remont ulicy Paderewskiego zakończył się kilka miesięcy temu, a podwórka wciąż nie naprawiono.
- Obiecywano nam remont w wakacje, ale do tej pory nic nie zrobiono - pisze jeden z internautów. - Rozkopano nasze podwórko, wymieniając rury wodociągowe. Potem przysypano wszystko piachem i żwirem. Po intensywnych opadach deszczu porobiły się dziury i wyrwy gorsze, niż były wcześniej. Ludzie jeżdżą, klną, urywają sobie koła oraz psują zawieszenie. Ciekaw jestem, kto zwróci pieniądze za naprawy aut, bo remontu jak nie było, tak pewnie nie będzie.

O podanie konkretnego terminu, w którym podwórko zostanie naprawione, poprosiliśmy Wiesława Kurtiaka, dyrektora słupskiego Zarządu Dróg Miejskich.

- Wiemy, że są tam dwie drogi wewnętrzne, które wymagają remontu, ale na razie nie mamy na to pieniędzy - mówi Wiesław Kurtiak z ZDM.

- Na razie doszliśmy do porozumienia z Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej, że oni zajmą się remontem, a Zarząd Dróg Miejskich ma się zająć dostarczeniem materiałów. Póki co jednak jest to niemożliwe, właśnie ze względów finansowych. Wiemy jednak, że remont jest tam niezbędny, dlatego zostanie on uwzględniony w prowizorium budżetowym na następny rok.

W ZDM dowiedzieliśmy się także, że osoby, których samochód uległ uszkodzeniu w paśmie drogowym, mogą zwrócić się o wypłatę odszkodowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza