Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupska policja oszczędza na paliwie

Fot. archiwum
Funkcjonariusze w ciągu ośmiogodzinnej służby mogą przejechać tylko 40 kilometrów, natomiast w czasie dwunastogodzinnego patrolu mogą pokonać radiowozem maksymalnie 60 kilometrów.
Funkcjonariusze w ciągu ośmiogodzinnej służby mogą przejechać tylko 40 kilometrów, natomiast w czasie dwunastogodzinnego patrolu mogą pokonać radiowozem maksymalnie 60 kilometrów. Fot. archiwum
Trwają cięcia finansowe w policji. Funkcjonariusze twierdzą, że rozliczani są z benzyny. W ciągu 8-godzinnej służby mogą przejechać tylko 40 kilometrów.

Wczoraj do naszej redakcji zadzwonili policjanci ze Słupska, zbulwersowani cięciami budżetowymi w komendzie. Ostatnio pisaliśmy o marcowych zaleceniach komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku, w których uwzględnione było między innymi ograniczenie kosztów zużycia papieru oraz tonerów do drukarek oraz oszczędzanie wody, energii cieplnej i elektrycznej.

Według naszych informatorów, w ostatnich dniach do listy oszczędności doszło zużycie paliwa. Funkcjonariusze w ciągu ośmiogodzinnej służby mogą przejechać tylko 40 kilometrów, natomiast w czasie dwunastogodzinnego patrolu mogą pokonać radiowozem maksymalnie 60 kilometrów.

- Do komendy nie przyszło oficjalne pismo, tak, jak to miało miejsce wcześniej - mówi nasz informator. - Są to jednak odgórne zalecenia, których mamy przestrzegać. Niektóre miejscowości, w których interweniujemy, są oddalone o kilkanaście kilometrów od Słupska. Do nich będziemy więc mogli wyjechać raz w ciągu całej służby, a potem musimy zostawiać samochód na parkingu.

Zdaniem funkcjonariuszy, za każdym razem, gdy przekroczą dopuszczalną liczbę kilometrów, muszą pisać notatkę wyjaśniającą.

- Jesteśmy sprawdzani z każdego kilometra - dodaje jeden z naszych informatorów. - W ciągu ośmiu godzin służby każdy patrol średnio przejeżdżał około stu kilometrów. Niebawem okaże się, że z jednego końca osiedla będziemy musieli biec na drugi koniec, bo przekroczymy limit.

Rzecznik prasowy słupskiej komendy twierdzi, że nie ma zakazu przekraczania limitu kilometrów w ciągu służby. Jednak potwierdza, iż z przeprowadzonej analizy wynika, ze w czasie służby na terenie miasta liczba kilometrów nie powinna przekroczyć 60.

- Wywnioskowaliśmy, że można wprowadzić pewne oszczędności w wykorzystaniu radiowozów - mówi Robert Czerwiński, p.o. rzecznika prasowego policji w Słupsku. - Dotyczą sytuacji, w których nie ma zagrożenia życia i zdrowia. Nie wprowadzamy żadnych limitów kilometrowych. Dyżurny, wysyłając patrole, zawsze sugeruje się czasem ich dojazdu na miejsce zdarzenia. Wysyła więc radiowozy znajdujące się najbliżej. Normą w policji jest, że funkcjonariusze, kończąc służbę, zdają relacje swoim przełożonym z osiągniętych wyników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza