Słupskie Centrum Kształcenia Zawodowego otworzyło nową pracownię. Będą się w niej szkolić młodzi mechanicy

Cztery maszyny – pomiarowe i do badania własności materiałów trafiły do Centrum Kształcenia Zawodowego przy ulicy Koszalińskiej z zakładu JS Fabryka Przekładni. Przekazał je właściciel przedsiębiorstwa, Janusz Starosielski. Dwie kolejne, zakupione przez placówkę, pozwoliły na otwarcie nowej pracowni. Skorzystają uczniowie, którzy kształcą się na kierunkach mechanicznych w słupskich szkołach zawodowych.

- Te wszystkie maszyny pozwoliły nam utworzyć nowoczesną pracownię dydaktyczną na miarę niejednej uczelni technicznej. Uczniowie mogą tu wykonywać bardzo dokładne pomiary części maszyn i badać własności wytrzymałościowe tych części. Jest to wyraz współpracy naszej placówki z przedsiębiorcami. Ta współpraca jest dzisiaj niezbędna, jeżeli chcemy przygotować młodzież do rynku pracy, który jest wymagający – mówił Wiesław Maruszak, dyrektor ZPO w Słupsku.

Z wyposażenia skorzystają uczniowie pod okiem nauczycieli przedmiotów zawodowych. Pracownia pozwoli organizować zajęcia dla młodzieży kształcącej się w sześciu różnych zawodach, m.in. technika-mechanika, czy technika-montera urządzeń.

- Najważniejszym urządzeniem, które tutaj jest to spectro, które bada składy chemiczne materiałów. Bez tego nie można napisać żadnej technologii. Jest też coś takiego, co jest absolutnie rzadko spotykane – duży mikroskop Zeissa z optyką, jakiej dzisiaj już nikt nie robi na świecie. Do tego dołożyłem jeszcze długościomierz Abbego i przyrząd podziałowy, typowo warsztatowy – wymienia Janusz Starosielski, właściciel firmy JS Fabryka Przekładni.

Dyrektorzy słupskich szkół zawodowych podkreślają, że współpraca z lokalnymi pracodawcami jest niezbędna, by przygotować uczniów do wejścia na rynek pracy i umożliwić im rozwój praktycznych umiejętności. Obecnie szkoły wraz z firmami z regionu realizują około 300 wspólnych projektów dotyczących stażów czy zajęć dodatkowych.