Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparingi Druteksu-Bytovia. Zespół przegrał dwa mecze kontrolne, jeden zremisował (zdjęcia)

Krzysztof Niekrasz
W sobotę bytowianie (pomarańczowe stroje) przegrali z Cartusią 0:2.
W sobotę bytowianie (pomarańczowe stroje) przegrali z Cartusią 0:2. Fot. Łukasz Capar
W sobotę u siebie, a wczoraj w Koszalinie. Bytowska drużyna ma trzy sparingi za sobą. Raz zremisowała i dwa razy przegrała.
Sparing Bytovii

Sparing Bytovii

Dwa piłkarskie zespoły Bałtyckiej III ligi grały w Bytowie, gdzie tamtejszy Drutex-Bytovia przegrał z Cartusią Kartuzy 0:2 (0:1). Gole strzelili: Arkadiusz Kordyl w 25. minucie i Mirosław Mitura w 67. minucie. Mecz odbył się w sobotę na sztucznym boisku Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

- Był to typowy przerywnik od ciężkiej pracy, którą wykonują zawodnicy podczas przygotowań do wiosennych rozgrywek. Wszyscy mieli jeszcze nogi jak z ołowiu - zaznaczył Waldemar Walkusz, szkoleniowiec Druteksu-Bytovii.

- Wynik może sugerować przewagę kartuskiego zespołu, ale wcale tak nie było, bo to my mieliśmy więcej okazji podbramkowych, ale moim graczom zabrakło precyzji.

Warto nadmienić, że przy stanie 0:1 w 30. minucie rzutu karnego nie wykorzystał bytowski napastnik - Tomasz Ciemniewski. Po jego strzale piłka trafiła w słupek. Pierwsze czterdzieści pięć minut grania było zdecydowanie lepsze od rywalizacji w drugiej połowie. -Jeszcze nigdy nie graliśmy meczów kontrolnych tak wcześnie. Do wyników nie przywiązuję większej uwagi. Właściwe efekty zobaczymy dopiero w rundzie rewanżowej - dopowiada Walkusz.

Pierwszą połowę Drutex-Bytovia grał w zestawieniu: Oszmaniec, Cierson, Toczek, Kasperowicz, Maciejewski, Bryndal, P. Łapigrowski, Pięta, Stanios, Ciemniewski, Markowski. Skład bytowski w drugiej połowie: Wolski, Sadzik, Cierson, Szada-Borzyszkowski, Jóźwiak, Cech, A. Kobiella, Kowalski, Bronka, Wirkus, Kraska.

W niedzielę w Koszalinie Bałtyk wygrał z bytowskim Druteksem-Bytovią 3:1 (3:0). Dla zwycięzców gole strzelili: Krzysztof Miętek - 2 i Marcin Chyła. Z bytowskich zawodników na listę strzelców wpisał się Tomasz Ciemniewski. Piłkarz ten miał pecha, gdyż kwadrans przez zakończeniem spotkania doznał kontuzji i jego drużyna kończyła rywalizację w dziesiątkę.

Skład Druteksu-Bytovii: Oszmaniec (46 Wolski), Jóźwiak, Cierson, Maciejewski (46 Szada-Borzyszkowski), Bryndal, P. Łapigrowski, Kowalski (46 Bronka), A. Kobiella, Stanios, Ciemniewski, Rekowski.

- Zagraliśmy katastrofalnie, na stojąco. Szczególnie pierwsza połowa była fatalna. Na początku meczu moi zawodnicy mieli trzy stuprocentowe sytuacje podbramkowe i myśleli, że gra się sama ułoży, a gole będą tylko kwestią czasu. Przeliczyli się i stąd porażka - powiedział Walkusz.

W środę, 27 stycznia, o godz. 18 bytowski Drutex-Bytovia grać będzie w Gdańsku. Tam spotka się z gdańską Lechią (Młoda Ekstraklasa).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza