Zarząd Infrastruktury Miejskiej poinformował o podwyżce cen biletów obowiązującej od 1 września.
Według nowego cennika bilet normalny ma kosztować 2,50 zł, a ulgowy 1,25 zł. Tymczasem w wielu kioskach sprzedawane są jeszcze bilety ze starą ceną 2,20 zł.
- Poszedłem dziś do kiosku kupić bilet. Pracownik kiosku podał mi bilet normalny po starej cenie. Poinformowałem go o tym, że sprzedaje niewłaściwe bilety - mówi Łukasz Markiewicz ze Słupska.
- Tymczasem kioskarz oznajmił, że stare bilety wciąż są ważne i można je kasować w autobusach. Kupiłem ten bilet, ale w następnym kiosku zapytałem czy to prawda. Usłyszałem to samo. Dziwi mnie to, że Zarząd Infrastruktury Miejskiej nie rozwiesił tego typu informacji w autobusach.
Okazuje się, że pracownicy kiosków zostali poinformowani kilka dni przed zmianą cen przez Zarząd Infrastruktury Miejskiej, że do połowy września mogą sprzedawać bilety ze starą ceną.
- Teraz jest duże zamieszanie, bo mamy w kioskach stare i nowe bilety. Ludzie są zdezorientowani, bo proszą o bilety za 2,50 złotego, a my musimy im tłumaczyć, że mogą jeszcze kupować tańsze za 2,20 złote - mówi pan Andrzej właściciel kiosku w centrum Słupska.
- Klienci myślą, że to my nie jesteśmy doinformowani i nie wiemy o podwyżce. Tymczasem dystrybutor biletów zapewnił nas, że do 15 września trwa okres przejściowy i można jeździć jeszcze na starych biletach. ZIM powinien wywiesić takie informacje na przystankach i w autobusach, bo ludzie boją się, że dostaną mandaty. My z kolei pełnimy rolę informacji. Kolejka jest długa, a ja muszę tłumaczyć, jak ludzie mają jeździć i za ile.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?