Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strach przed sepsą w Miastku

ang
W szpitalu jest chora z podejrzeniem posocznicy. 46-letnia schorowana mieszkanka Miastka leży na oddziale wewnętrznym miasteckiego szpitala od niedzieli.
W szpitalu jest chora z podejrzeniem posocznicy. 46-letnia schorowana mieszkanka Miastka leży na oddziale wewnętrznym miasteckiego szpitala od niedzieli. archiwum
W szpitalu jest chora z podejrzeniem posocznicy. 46-letnia schorowana mieszkanka Miastka leży na oddziale wewnętrznym miasteckiego szpitala od niedzieli.

Trafiła tam z bardzo wysoką gorączką. Lekarze podejrzewają posocznicę. - Wykonaliśmy badania, czekamy na wyniki - mówi Antoni Krasicki, zastępca dyrektora szpitala do spraw medycznych. Ustaliliśmy, że kobieta leży w jednoosobowej sali i obecnie jest już w miarę dobrej kondycji. Wyniki pod kątem posocznicy mają być w piątek.

Okazało się, że mieszkanka Miastka pierwszy raz pomocy szukała już około dziesięciu godzin wcześniej (z soboty na niedzielę). Tak wtedy, jak i później wezwała karetkę pogotowia. Za pierwszym razem, kiedy ambulans przywiózł kobietę do szpitala, lekarz pogotowia stwierdził, że jej objawy nie uzasadniają skierowania na oddział. - Już wtedy bardzo źle się czuła i miała gorączkę. Dziwię się, że lekarz nie dał skierowania na oddział. To osoba bardzo schorowana i na dodatek niepełnosprawna.

W nocy (była 23.30 - dop. autora) kazano jej w złym stanie iść do domu. Do szpitala przywiozła ją karetka. Z powrotem zdana była tylko na siebie - mówi znajoma kobiety. A. Krasicki informuje, że przeglądał dokumentację z pogotowia. - Nie mam zastrzeżeń do decyzji lekarza, który nie skierował kobiety na oddział. Jej stan pogorszył się później - twierdzi Krasicki.

46-latka zadzwoniła po pomoc na Komisariat Policji w Miastku. - Gdzieś pół godziny przed północą dyżurny otrzymał telefon. Kobieta prosiła, aby odwieźć ją do domu, bo szpital nie chce jej przyjąć na oddział, ani zawieźć do domu, a źle się czuje. W rejonie szpitala był patrol operacyjny. Przewieźliśmy kobietę ze szpitala do domu - mówi Rafał Burnicki, wicekomendant Komisariatu Policji w Miastku. W niedzielę mieszkanka Miastka trafiła na oddział. Przywiozła ją karetka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza