Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin.Będą pieniądze na wykończenie statku

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Fot. Marcin Bielecki
To ogromny statek, ma nośność ok. 42 tysięcy DWT. Jego długość całkowita wynosi 220 m. Na zatrudnienie przy jego wykańczaniu liczy wielu byłych stoczniowców.
To ogromny statek, ma nośność ok. 42 tysięcy DWT. Jego długość całkowita wynosi 220 m. Na zatrudnienie przy jego wykańczaniu liczy wielu byłych stoczniowców.
Agencja Rozwoju Przemysłu zapewnia, że finalizowane są formalności dotyczące kredytu na wykończenie statku, który stoi przy nabrzeżu Szczecińskiej Gryfii od listoapda ubiegłego roku.

 Kontenerowiec zostały zbudowany przez Stocznię Szczecińską Nowa, potem za długi przejęła jednostkę Agencja Rzowoju Przemysłu. W przetargu statek kupiła od ARP Aranda (należy w 100 procentach do Agencji).

 Szczecińska Stocznia Remontowa Gryfia wygrała z kolei przetarg na wykończenie jednostki. W listopadzie ub.r. przeholowała statek od nabrzeża SSN do swojego. Niestety, do tej pory nie rozpoczęto prac wykończeniowych kontenerowca.

Powód znamy. Edward Stachoń, prezes Gryfii wyjaśniał, że "remontówka" nie ma zapewnionego finansowania.

Szkoda. Bo przy pracach wykończeniowych Gryfia z pewnością zatrudniłaby czasowo część byłych stoczniowców. Bardzo na to liczyli.

Jak nas zapewnił b. wiceprezes ds. produkcji Stoczni Szczecińskiej Nowa Bogusław Adamski, przy pracach wykończeniowych takiego kontenerowca w cyklu dobowym pracowało około 300-400 stoczniowców, a w sumie ponad 1000 osób.

Co dalej z kontenerowcem?

 Roma Sarzyńska, rzecznik prasowy Agencji Rozwoju Przemysłu, poinformowała nas, że spółka Aranda opierając się na kosztorysie prac wykonawcy złożyła wniosek kredytowy do banku.

- Bank pozytywnie zaopiniował wniosek - zapewnia rzecznik prasowy ARP. - Ale Aranda potrzebuje jeszcze zgód korporacyjnych dotyczących rozporządzaniem majątkiem spółki.

Procedury trwają

 Sarzyńska dodała, że proces jest już finalizowany.

Tymczasem zarządca kompensacji ogłosił kolejny przetarg na majątek stoczni. Zainteresowani muszą do 7 lipca najpóźniej zgłosić chęć udziału w internetowej licytacji. Przetarg odbędzie się na identycznych zasadach, jak poprzedni. Termin zarządca ustalił na 20 lipca. Zgodę na kolejny przetarg wyraziła Komisja Europejska.

Czy będą chętni na kupno majątku?

Trudno powiedzieć. W każdym razie stoczniowcy liczą, że tereny stoczniowe staną się częścią planowanej przez miasto specjalnej strefy ekonomicznej. Ma to być podstrefa Parku Mielec. Nieoficjalnie wiemy, że Park Mielec ma wziąć udział w przetargu i ma zapewnione na ten cel pieniądze.

Chociaż pojawiały się wątpliwości, czy Park Mielec ma osobowość prawną i czy może uczestniczyć w przetargu.

 - Wszystko jest w porządku, nie ma żadnych przeciwwskazań - zapewniał nas jeden ze związkowych przywódców "Solidarności" naszego regionu.

- Czekamy na rozstrzygnięcie przetargu zdużą niecierpliwością - mówi Krzysztof Fidura, szef stoczniowej Solidarności. - Z moejej wiedzy wynika, że jedna z suwnic trafiła już na żyletki. Obawiamy się o stan techniczny urządzeń. Jeśli nie będą używane, konserwowane, za chwilę będą miały wartość złomu.

 Fidura dodał, że stoczniowcy oczekują od decydentów także jasnej odpowiedzi, czy jest możliwe na bazie części majątku odrodzenie stoczniowego holdingu?

- Rząd powinien w tej sprawie zająć stanowisko - stwierdził.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza