Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Miastku nie budują, ale jest on w wojewódzkim planie

Czy można stworzyć szpitalny oddział ratunkowy w ciągu dwóch lat? Oczywiście, że można, ale pod warunkiem posiadania kilkunastu, jeśli nie kilkudziesięciu milionów złotych. Zadłużony miastecki szpital, balasujący cały czas na krawędzi, tych pieniędzy nie ma. Obecnie nie ma także zewnętrznego źródła, z którego można sfinansować tę inwestycję w przeważającej części.

- Nie ma co ukrywać, że w naszej sytuacji, tylko bardzo duża zewnętrzna dotacja może ruszyć sprawę budowy SOR. Koszty stworzenia takiego oddziału są ogromne. 4 mln zł, które wcześniej szpital miał na ten cel od rządu, to przy dzisiejszych cenach, zdecydowanie za mało - mówi Tomasz Bojar-Fijałkowski, prezes Szpitala Miejskiego w Miastku.

Przypomnijmy, że 4 mln zł przyznane szpitalowi w 2021 r. na modernizację i doposażenie izby przyjęć w szpitalu, aby docelowo utworzyć SOR, pochodzące z Rządowego Programu Funduszu Inwestycji Lokalnych, niedawno wydano m.in. na spłatę zaległych składek ZUS, kontraktów lekarskich, dostawców leków i materiałów oraz innych kontrahentów, a także na częściową wypłatę ustawowych podwyżek dla pielęgniarek.

Prezes miasteckiego szpitala podkreśla, że temat szpitalnego oddziału ratunkowego nie został całkowicie zarzucony.

SOR w Miastku to ambicja czy konieczność?

Czy SOR w Miastku to ambicja kilku wcześniejszych prezesów szpitala i lokalnych polityków, czy konieczność z punktu widzenia bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców?

Szpital w Miastku złożył w czerwcu 2018 roku wniosek o ujęcie SOR w wojewódzkim planie działania dotyczącego ratownictwa medycznego. Został on pozytywnie oceniony przez wojewódzkiego konsultanta medycyny ratunkowej i wpisany do planu.

Miastecki SOR miał działać już w grudniu 2019 r. Nic z tego nie wyszło. Terminy jeszcze kilkakrotnie przesuwano. Nowy termin na uruchomienie SOR (koniec 2025 r.) na razie nie będzie zmieniony.

SOR w Miastku (plan) to dwa stanowiska resuscytacyjne, jedno stanowisko intensywnej terapii i cztery stanowiska obserwacyjne.

W województwie pomorskim działa 13 szpitalnych oddziałów ratunkowych

W województwie pomorskim działa 13 szpitalnych oddziałów ratunkowych (Gdańsk - 3, Gdynia - 2, Chojnice, Kartuzy, Kościerzyna, Kwidzyn, Lębork, Słupsk, Starogard Gdański, Sztum - po 1).

Z biura prasowego wojewody pomorskiego otrzymaliśmy informację, że decydujące dla lokalizacji SOR w Miastku jest uzasadnienie geograficzne, odległościowe. Najbliższe dla Miastka tego typu oddziały znajdują się w Słupsku (57 km), Chojnicach (67 km), Kościerzynie (78 km), Szczecinku (45 km).

Na koniec trochę statystyki. W 2021 r. (nowszych opublikowanych danych nie ma) we wszystkich szpitalnych oddziałach ratunkowych w województwie pomorskim przyjęto prawie 260 tysięcy pacjentów powyżej 18 roku życia, w tym nieco powyżej 63 tysięcy osób z urazami. Statystyka dla pacjentów do 18 roku życia wynosi odpowiednio prawie 50 tysięcy osób i nieco powyżej 22 tysięcy osób (urazy).

W słupskim szpitalnym oddziale ratunkowym w 2021 r. przyjęto łącznie około 30 tysięcy pacjentów, w tym 8 tysięcy osób z urazami.