Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicze życie sióstr za murami klasztoru

Zbigniew Marecki [email protected]
Kamil Nagórek
Słupskie klaryski są odgrodzone od świata wysokimi murami. Rzadko za nie wychodzą. Ostatnio dwie z nich pojawiły się na uroczystości nadania ulicy imienia ich patronki - św. Klary z Asyżu.

Mniszki Klaryski od Wieczystej Adoracji w Słupsku pojawiły się w styczniu 1947 r. Wtedy z klasztoru Betlejem w Kętach koło Bielska-Białej wyjechało na Pomorze Środkowe 12 sióstr, którym w Słupsku oddano pod opiekę neogotycki kościół św. Ottona i kamienicę przy ul. Henryka Pobożnego. Siostry wkrótce rozpoczęły remont kamienicy i dobudowały do prezbiterium kościoła chór klauzurowy, który w czerwcu 1951 r. został poświęcony przez kard.

Stefana Wyszyńskiego. Natomiast 8 grudnia 1951 r. administrator apostolski ks. Tadeusz Załuczkowski odprawił tam uroczystą Mszę św., poświęcił nowy tron dla Jezusa Eucharystycznego i dokonał pierwszego wystawienia Przenajświętszego Sakramentu. Od tego dnia w klasztornym kościele św. Ottona słupskie klaryski rozpoczęły wieczystą adorację.

Klasztor - wotum wdzięczności
Słupski klasztor sióstr klarysek nazywany jest Loreto. Stało się tak, bo zgoda metropolity krakowskiego kard. Adama Sapiehy na utworze­nie domu zakonnego w tym mieście dotarła w 1946 roku do kęckiego klasztoru Betlejem 10 grudnia, gdy właśnie czczono Matkę Bożą Loretańską. Jest więc rodzajem wotum dziękczynnego klarysek z Kęt, którym w czasie hitlerowskiej okupacji groziło wywiezienie do obozu koncentracyjnego w Oświęci­miu. Jednak siostry przetrwały ten trudny czas. I dla­tego postanowiły założyć nowy klasztor na poniemieckich ziemiach na północy Polski.

W ciągu 65 lat słupski klasztor klarysek dorobił się już swojej niepowtarzalnej historii. W poświęconych mu tekstach gazetowych można przeczytać, że Loreto w Słup­sku to jedno z nielicznych miejsc na świecie, gdzie prze­chowuje się blisko 50 relikwii, m.in.: Krzyża Świętego, św. Franciszka z Asyżu, św. Klary, św. Teresy z Lisieux, św. Marii Goretti, św. Piusa X papieża, św. Maksymiliana Marii Kolbego, św. Ojca Pio, św. Faustyny Kowalskiej, a także bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Na dodatek 18 maja 1996 roku do klasztoru przybyła peregrynująca w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej. Było to pierwsze w historii zakonu nawiedzenie Matki Bożej w Cudownej Figurze Fatimskiej, a kilka tygodni później z Fatimy do Loreto przywieziono figurę Maryi, poświęconej przez kustosza fatimskiego sanktuarium ks. Luciano Gomesa Paulo Guerrę. 13 maja 2011 r., w 30. rocznicę zamachu na życie Jana Pawła II, bp Edward Dajczak dokonał koronacji tej figury.

Pod opieką Ojca Pio
Jednak za swojego duchowego opiekuna słupskie klaryski uważają św. Ojca Pio, którego w latach 50. minionego wieku, gdy władze komunistyczne groziły siostrom wyrzuceniem ze Słup­ska, listownie prosiły o modlitewną pomoc. 21 maja 1958 r. doczekały się odpowiedzi z San Giovanni Rotondo. Wówczas przeor kapucyńskiego klasztoru za­pewnił siostry, że Ojciec Pio uznał je za swoje duchowe córki i że będzie otaczał je modlitewną opieką. Dwa dni później do klasztoru dotarł prezent od Ojca Pio, który ofiarował klasztorowi obraz "Santa Maria delle Grazie" (Matki Bożej Łaskawej). Wg s. Marii Hiacynty, która rozmawiała na ten temat z dziennikarzem "Niedzieli", w efekcie ustały przeszkody i szykany wobec klasztoru.

Ponadto już dwa tygodnie po kanonizacji Ojca Pio 1 lipca 2002 r. - do klasztoru przywieziono z Rzymu relikwie tego świętego. Przechowywane są w relikwiarzu w kaplicy klauzurowej. Jest on darem Słupskiego Klubu Przyjaciół "Niedzieli", przekazany w kwietniu 2003 r. klasztorowi Loreto jako wotum dziękczynne za dar modlitwy ofiarowanej przez siostry klaryski w intencji Tygodnika Katolickiego "Niedziela" i Słupskiego Klubu Przyjaciół "Niedzieli". Rok później klasztor Loreto otrzymał od słupskiego klubu kolejny dar będący wyrazem czci dla św. Ojca Pio.

15 maja 2004 r. śp. bp Ignacy Jeż poświęcił na ścianie zewnętrznej klasztornego kościoła św. Ottona epitafium św. Ojca Pio. Z kolei w 2006 r. na skwerze w pobliżu klasztoru i kościoła św. Ottona wzniesiono pomnik św. Ojca Pio. Natomiast 9 sierpnia br. uroczyście nadano imię św. Klary z Asyżu bocznej ulicz­ce, która prowadzi od ulicy Grunwaldzkiej do Centrum Kulturowego Klasztorne Sta­wy. Stało się tak na wniosek sióstr, który zaakceptowali miejscy radni. W ten sposób uhonorowano 65-lecie słupskiego zakonu i tegoroczne obchody jubileuszu 800-lecia konsekracji św. Klary.

Wspólnota za murami
Z powodu swojego kontemplacyjnego i klauzurowego charakteru klasztor sióstr klarysek jawi się dla przeciętnego słupszczanina jako dość tajemniczy i odcięty o świata. Tymczasem z informacji zawartych na stronie internetowej słupskiego klasztoru wynika, że za jego murami sporo się dzieje. Czytamy tam bowiem, że modlitwa wspólnotowa, a zwłaszcza adoracja Najświętszego Sakramentu, wyznacza codzienny rytm dnia każdej klaryski.

"Jest sercem naszego ukrytego życia i istotą charyzmatu realizowanego w ramach wielkiej rodziny franciszkańskiej" podkreślają klaryski. Stąd każda siostra posiada przywilej odprawiania 1 godz. adoracji w ciągu dnia. W nocy natomiast czuwają przed Panem Bogiem przez 2 godz. Swoimi modlitwami ogarniają aktualne potrzeby Kościoła, Jego dzieła misyjne i apostolskie.

Modlitwy dotyczą też problemów i bolączek dzisiejszego świata, bo często do furty klasztornej pukają różni ludzie, aby prosić o modlitwę w różnych intencjach. Na dodatek siostry otrzymują listy i telefony - nawet z odległych części kraju - z prośbą o wstawiennictwo przed Bogiem.
Poza modlitwą, mniszki zajmują się pracą pozwalającą na utrzymanie klasztoru, jak na przykład: krawiectwo i haft liturgiczny, malowanie obrazów czy wypiek komunikantów oraz wykonują zwykłe domowe prace w klasztorze i ogrodzie, który uprawiają za klasztornymi murami.

Chcieliśmy się też dowiedzieć, ile klarysek obecnie przebywa w słupskim klasztorze, ale po wstę­pnych rozmowach siostry wycofały się z rozmowy z "Głosem Pomorza", bo, jak usłyszeliśmy, mogą tylko rozmawiać z przedstawicielami mediów kościelnych.

Kim była św. Klara
Święta Klara z Asyżu (1193-1253) to postać, która zainicjowała istnienie żeńskiej wspólnoty franciszkańskiej w Kościele - Zakon Ubogich Panien, który z czasem zaczął nazywać się od jej imienia Zakonem św. Klary, popularnie znany jako siostry klaryski.

Urodziła się w Asyżu w Umbrii we Włoszech. Była córką Favarone Offreduccio i Ortolany. W roku 1212 za przykładem Franciszka z Asyżu zdecydowała się na ubogie życie monastyczne, stając się pierw­szą klaryską. Przeżyła 42 lata w klasztorze San Damiano w swym rodzinnym Asyżu. Pociągnęła za sobą wiele asyskich niewiast, wśród nich swą matkę Ortolanę oraz siostry św. Ag­nie­szkę i Beatrice. W roku 1215 została przez św. Franciszka ustanowiona opatką.

Jej sposób prowadzenia klariańskiej wspólnoty oraz świętość życia przyczyniły się do wielkiego poparcia ze strony papiestwa: Innocenty IV osobiście udzielił jej wiatyku, Aleksander IV, wcześniejszy kardynał, protektor zakonu franciszkańskiego, kanonizował ją w roku 1255. Ciało św. Klary spoczywa w asyskiej bazylice, dedykowanej jej imieniu.

Teraz św. Klara patronuje Asyżowi i Florencji, zakonowi klarysek i kapucynek, bieliźniarkom, hafciarkom oraz praczkom. W roku 1956 ogłoszona została także patronką radia i telewizji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza