Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teleskop chciał kupić całą stocznię szczecińską

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Fot. Piotr Jasina
W Kostrzynie Teleskop zainwestował około 40 mln euro.
W Kostrzynie Teleskop zainwestował około 40 mln euro.
Belgowie za dziesiątki milionów euro zbudują fabrykę w Skolwinie. Byli bardzo zainteresowani inwestycją w stoczni. Za cały majątek oferowali więcej, niż zapłaciła Silesia. Zostali zbyci.

 Teleskop jest jedna ze spółek należących do rodzinnych koncernów belgijskich: Ackermans&Van Haaren oraz Henschel Engeneering. Mają firmy w Antwerpii, Niemczech, Kostrzynie i Szczecinie.

 Chcieli kupić tereny stoczni

 Belgowie byli bardzo zainteresowani terenami stoczni. Zaproponowali Towarzystwu Finansowemu Silesia zakup całego majątku - ponad 50 ha. Mimo iż potrzebowali mniej terenów.

- Przebiliśmy kwotę, za jaką nabył stocznie fundusz - potwierdził Christopher Maas, dyrektor odpowiedzialny za finanse i administrację w firmie Teleskop. - Oferta została odrzucona.

Prezes Silesii nie przyjechał nawet do Kostrzyna, by zobaczyć czym spółka dysponują, jak poważny to kontrahent i jaki kapitał za nią stoi.

 Terenami stoczniowymi zainteresowana też była Kostrzyńsko-Słubicka Strefa Ekonomiczna. Co potwierdził Roman Dziduch, jej wiceprezes. - Przed dwoma laty postawiliśmy jednak pewne warunki - powiedział Dziduch. - Oczekiwaliśmy zmian w miejscowym planie zagospodarowania. Zwróciliśmy też uwagę na infrastrukturę, którą w 90 proc. trzeba rozebrać. Bo tu już, w moim przekonaniu, nie będzie budowy statków. Tylko koszty rozbiórki oszacowaliśmy na 500 mln zł. a trzeba doliczyć 100 mln koniecznych inwestycji.

 Jednak Skolwin

Ostatecznie Belgowie zainwestują na 38 ha w Skolwinie.

- Do połowy 2013 roku zbudują hale o powierzchni 20 tys. m kw. i fragment nabrzeża - mówi Christopher Maas.

Na początku Teleskop zatrudni tu 300 pracowników, docelowo będzie tu pracować 1000 osób. Zainwestuje co najmniej 20 mln euro. Firma będzie nosić nazwę Teleyard.

W Szczecinie, na terenie stoczni spółka dzierżawi hale. Produkuje przede wszystkim chwytaki do dźwigów kontenerowych dla firmy Cargotec i pogłębiarki denne dla belgijskiej firmy Deme.

 Teleskop w Kostrzynie

Właściciele spółki zaprosili dziennikarzy do Kostrzyna, by przybliżyć działalność firmy. W 2000 roku w miejscu, gdzie dzisiaj mieszczą są nowoczesne hale produkcyjne - były łąki.

 - Na początku powstała montowanie i wykonywano prace spawalnicze - przypomina dyrektor finansowy. - Potem doszła część inżynieryjna, projektowa. Opracowujemy nawet roboty, które maja ułatwić przemieszczanie bardzo ciężkich elementów w halach.

Jeden z takich prototypów buduje inż. Grzegorz Rój, absolwent Politechniki Szczecińskiej. Pochodzi z Pęzina nieopodal Stargardu.

 - Jeśli jego prototyp się sprawdzi, zastosujemy w całym zakładzie - zapewnia dyrektor..

- Pracuję nad robotami od 2 lat - przyznaje pan Grzegorz. W Teleskopie jest zatrudniony od 6 lat.

Maas podkreśla, że w Kostrzynie wszystkie kluczowe stanowiska obsadzone są przez naszych inżynierów.

- Są zdolni i młodzi, w wieku poniżej 40 lat - dodaje.

 Pod jednym dachem

 Wyznajemy prosta filozofię - wszystko pod jednym dachem: blacha, obróbka, montowanie i gotowy produkt - mówi Christopher Maas. .

Firma produkuje wyroby metalowe, sprzęt transportowy, podzespoły i elementy dźwigów dla światowych potentatów. Między innymi wysięgniki żurawi teleskopowych, kolejowych, chwytaki żurawi kontenerowych, podwozia dźwigów samochodowych.

Ponieważ chodzi o urządzenia dźwigowe, wymagana jest najwyższa jakość i precyzja. Firma stosuje własne technologię spawania.

 - Elementy na łączeniu są topione i spawane - wyjaśnia Dieter Schneider, dyrektor techniczny. - Mamy własny patent obracania scalanych elementów. Urządzenia, które to umożliwiają, są bardzo drogie.

 Sami kształcą, także spawaczki

Od czerwca zawodu w kierunkach ślusarz spawacz, operator maszyn uczy się tu 19 uczniów.

- Prowadzimy szkółkę i mamy halę do nauki spawania - mówi europejski instruktor spawalnictwa Marian Żurawski z Instytutu w Gliwicach. - Program szkolenia chcemy rozszerzyć. W okresie 3 lat udało się przeszkolić blisko 100 osób. W ubiegłym roku z 24 aż 19 uczniów zatrudniliśmy.

 Teleskop szkoli też kobiety. Już zatrudnił 10 spawaczek i będzie szkolił następne.

Piotr Matkowski, główny inż. i technolog spawalnictwa w Teleskopie zapewniał, że są doskonałymi pracownikami.

 Zatrudniamy spawaczki
Piotr Matkowski, główny inż. i technolog spawalnictwa, w Teleskopie od 10 lat.
- Od września zatrudniamy 10 spawaczek. Sprawdzają się rewelacyjnie. Mentalnie przewyższają mężczyzn. Zgłosiły się na kurs spawania. Przygotowywaliśmy je półtora miesiąca. Wcześniej nie miały ze spawaniem do czynienia. Panie są dokładne, skrupulatne. Dbają o miejsce pracy. Poza tym kobiety są przywiązane do domu, lojalne.
Jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Dobrego spawacza kształci się latami, takich brakuje. Wiemy, że w Polsce kobiety spawaczki są czymś zaskakującym. W Belgii jednak to norma. Uruchamiamy kolejny kurs dla 20 kobiet. W Szczecinie będziemy robić takie same kursy.

Holding w Polsce Haaren oraz Henschel Engeneering w Polsce:

  • Telskop w Kostrzynie zatrudnia 620 osób. Działa od 2001 r.
  • Montel w Kostrzynie - zatrudnia 90 osób, działa od 2006 r.
  • Henschel w Kostrzynie - zatrudnia 50 osób. działa od 2007 r.
  • Teleskop w Szczecinie - zatrudnia 80 osób. Działa od 2010 r.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza