Ulica Szpilewskiego wygrywa z przedłużeniem Legionów Polskich

Radni niemal jednogłośnie (wstrzymał się tylko Adam Trader z PiS) zadecydowali wczoraj o przekazaniu środków na stworzenie dokumentacji projektowej dla ulic, które mają zostać zmodernizowane w ramach „Programu na rzecz zwiększania szans rozwojowych Ziemi Słupskiej na lata 2019-2024”. Przypomnijmy, miasto otrzyma 30 milionów złotych od rządu na różne zadania, w tym remonty ulic.

Procedura jest taka, że warto mieć najpierw dokumentację projektową i na to zgodzili się radni. Mowa o ulicach, które zmodernizowane mają zostać w latach 2021-2023. Będą to ulice: Banacha, Zauchy, Szpilewskiego, Grechuty wraz z budową dróg dojazdowych (Przybory, Kaczmarskiego, Ordonówny, Nalepy) i oświetleniem w ulicach Niemena, Riedla, Kiepury i Osieckiej. O przebudowie ulicy Zygmunta Augusta (tu już jest przetarg). Przebudowana ma być ulica Sułkowskiego oraz Łady - Cybulskiego. Budowany am być buspass w ciągu ulicy Morskiej łączącego ulicę Poniatowskiego z ulicą Bałtycką oraz kompleksowo przebudowane ulice Lawendowa i Owocowa.

Na wniosek klubu PO ratusz ma się wstrzymać z projektowaniem ul. Olimpijskiej, aż dokonana będzie wizja lokalna i zadecyduje komisja radnych. Prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka tłumaczyła, że to duży teren. Jest tam 20 hektarów terenu, na którym mogą powstać domy. Zgodziła się jednak z propozycją radnych PO.

Jedyną kontrowersją w tym temacie był plan na zbudowanie ulicy Szpilewskiego, a ma to nastąpić w 2023 roku. Radny Bogusław Dobkowski z Platformy Obywatelskiej napisał list do władz miasta, w którym pytał dlaczego nie przedłuży się o 300 metrów robionej ulicy Legionów Polskich, gdzie są działki budowlane, a planuje się zupełnie inną ulicę - Szpilewskiego, gdzie z jego wiedzy wynika, miasto sprzedało już tam teren deweloperowi.

Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej tłumaczył, że te 300 metrów ulicy Legionów Polskich jest już z płyt i teraz możne je poprawić, więc będzie dojazd do działek, a na Szpilewskiego nie.

Prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka zaś powiedziała, że deweloperzy też budują dla mieszkańców naszego miasta.
Radny Dobkowski ripostował, że to wie, ale dopytywał czy faktycznie miasto przy Szpilewskiego ma jeszcze teren do sprzedaży. Jego zdaniem powinno być odwrotnie najpierw droga i uzbrojenie terenu, a potem sprzedaż, bo miasto by więcej zarobiło na działkach.

- Dobrze pan wie, że przez lata miasta na to nie było stać - odpowiedziała Krystyna Danilecka-Wojewódzka. - Przy ulicy Szpilewskiego sprzedaliśmy 4 hektary terenu, a mamy jeszcze 3 hektary do sprzedaży.

Wśród przesuwanych środków było też 300 tysięcy złotych na wyburzenia starych domów komunalnych na ulicy Chełmońskiego. Są już one wysiedlone, lub mieszkańcy mają przyznane inne lokale. W tym miejscu też mają powstać inwestycje deweloperów.

Zobacz także: Słupscy radni uczcili pamięć Zbigniewa Mareckiego