MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W końcu powstał plac zabaw i boisko przy ul. Kosynierów Gdyńskich

Fot. Kamil Nagórek
Dzieci wspinają się na szczyt linowej piramidy.
Dzieci wspinają się na szczyt linowej piramidy. Fot. Kamil Nagórek
Dziewięć lat starali się mieszkańcy ulicy Kosynierów Gdyńskich o budowę placu zabaw i boiska. W końcu się udało. Dzieci i młodzież mają wreszcie miejsce dla siebie.

- Najbardziej lubię się wspinać po piramidzie z lin. Ta zabawka jest super. Robimy z kolegami wyścigi, kto najwyżej wejdzie. Wszedłbym na samą górę, ale babcia boi się, że spadnę - mówi z przejęciem ośmioletni Jakub Pawłowski, którego wraz z innymi dziećmi spotkaliśmy na placu zabaw przy ul. Kosynierów Gdyń-skich 10.

W czasie, gdy Kuba wspinał się na linach, jego pięcioletnia siostra Iza bawiła się z babcią na ślizgawce.
- Nareszcie dzieci mają się gdzie bawić - nie ukrywa radości Jadwiga Duda, babcia Kuby i Izy. - Dotychczas chodziłam z nimi aż do Parku Kultury i Wypoczynku. Teraz już nie będzie takiej potrzeby, bo niemal pod samym domem mamy najpiękniejszy plac zabaw w mieście. Tutaj można z dziećmi spędzać całe dnie. Zabawki są wspaniałe. Tu jest raj dla maluchów i starszych dzieci.

Plac zabaw oraz boisko sportowe dla starszych dzieci powstały w dużej mierze dzięki zaangażowaniu mieszkańców okolicznych bloków.

- Zaczęliśmy od budowy boiska. Plany były gotowe już w 2001 roku - mówi Romuald Detmer, przewodniczący Wspólnoty Mieszkaniowej Kosynierów Gdyńskich 10 i zarazem szef komitetu osiedlowego. - Okoliczne wspólnoty postanowiły razem działać w tej sprawie i to mieszkańcy dali pierwsze pieniądze na budowę boiska.

Budowa placu zabaw przy ul. Kosynierów Gdyńskich

Mieszkańcy w tym czasie pisali do wojewody pomorskiego, który był właścicielem placu, o przekazanie terenu miastu. Tak się stało. Potem pisali prośby do radnych i prezydenta miasta o pomoc finansową. Dzięki temu cztery lata temu udało się zakończyć pierwszą część inwestycji - wielofunkcyjne boisko dla dzieci i młodzieży.

- Wciąż jednak brakowało placu zabaw dla maluchów. Jego budowę zaczęliśmy trzy lata temu - mówi Romuald Detmer. - Pomogli radni i prezydent.

Maluchy mają teraz ogrodzony i oświetlony plac zabaw, na którym mogą korzystać ze ślizgawek, huśtawek, drabinek i piaskownicy. Jednak największą atrakcją jest piramida z lin. Plac zabaw przy ul. Kosynierów czynny jest codziennie w godzinach od 8 do 23.

- Dostępny jest on dla wszystkich dzieci, nie tylko dla mieszkańców okolicznych bloków. Również na boisko przyjeżdża młodzież z różnych części miasta. Każdy może się tu bawić do woli - zapewnia Romuald Detmer.

Budowa boiska i placu zabaw kosztowała łącznie niemal pół miliona złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza