- Najbardziej lubię się wspinać po piramidzie z lin. Ta zabawka jest super. Robimy z kolegami wyścigi, kto najwyżej wejdzie. Wszedłbym na samą górę, ale babcia boi się, że spadnę - mówi z przejęciem ośmioletni Jakub Pawłowski, którego wraz z innymi dziećmi spotkaliśmy na placu zabaw przy ul. Kosynierów Gdyń-skich 10.
W czasie, gdy Kuba wspinał się na linach, jego pięcioletnia siostra Iza bawiła się z babcią na ślizgawce.
- Nareszcie dzieci mają się gdzie bawić - nie ukrywa radości Jadwiga Duda, babcia Kuby i Izy. - Dotychczas chodziłam z nimi aż do Parku Kultury i Wypoczynku. Teraz już nie będzie takiej potrzeby, bo niemal pod samym domem mamy najpiękniejszy plac zabaw w mieście. Tutaj można z dziećmi spędzać całe dnie. Zabawki są wspaniałe. Tu jest raj dla maluchów i starszych dzieci.
Plac zabaw oraz boisko sportowe dla starszych dzieci powstały w dużej mierze dzięki zaangażowaniu mieszkańców okolicznych bloków.
- Zaczęliśmy od budowy boiska. Plany były gotowe już w 2001 roku - mówi Romuald Detmer, przewodniczący Wspólnoty Mieszkaniowej Kosynierów Gdyńskich 10 i zarazem szef komitetu osiedlowego. - Okoliczne wspólnoty postanowiły razem działać w tej sprawie i to mieszkańcy dali pierwsze pieniądze na budowę boiska.
Budowa placu zabaw przy ul. Kosynierów Gdyńskich
Mieszkańcy w tym czasie pisali do wojewody pomorskiego, który był właścicielem placu, o przekazanie terenu miastu. Tak się stało. Potem pisali prośby do radnych i prezydenta miasta o pomoc finansową. Dzięki temu cztery lata temu udało się zakończyć pierwszą część inwestycji - wielofunkcyjne boisko dla dzieci i młodzieży.
- Wciąż jednak brakowało placu zabaw dla maluchów. Jego budowę zaczęliśmy trzy lata temu - mówi Romuald Detmer. - Pomogli radni i prezydent.
Maluchy mają teraz ogrodzony i oświetlony plac zabaw, na którym mogą korzystać ze ślizgawek, huśtawek, drabinek i piaskownicy. Jednak największą atrakcją jest piramida z lin. Plac zabaw przy ul. Kosynierów czynny jest codziennie w godzinach od 8 do 23.
- Dostępny jest on dla wszystkich dzieci, nie tylko dla mieszkańców okolicznych bloków. Również na boisko przyjeżdża młodzież z różnych części miasta. Każdy może się tu bawić do woli - zapewnia Romuald Detmer.
Budowa boiska i placu zabaw kosztowała łącznie niemal pół miliona złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?