Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Koszalinie nie chcą spalarni

Marzena Sutryk [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
Grupa przeciwników spalarni dostarczyła do ratusza dokładnie 2.282 podpisy mieszkańców, którzy nie chcą spalarni w mieście. - Te podpisy spełniają wymogi formalne - mówią członkowie komitetu.
Grupa przeciwników spalarni dostarczyła do ratusza dokładnie 2.282 podpisy mieszkańców, którzy nie chcą spalarni w mieście. - Te podpisy spełniają wymogi formalne - mówią członkowie komitetu.
Grupa mieszkańców, która jest przeciwna budowie spalarni w mieście, złożyła w biurze Rady Miejskiej obywatelski projekt uchwały. Pod projektem podpisało się około 2.500 mieszkańców.

- To podpisy, które zebraliśmy wśród mieszkańców Koszalina. Podpisywali się też mieszkańcy Niekłonic i Starych Bielic, choć wiemy, że te podpisy nie mogą być brane pod uwagę. Po sprawdzeniu pod względem formalnym i odrzuceniu błędnych wpisów, na liście zostało prawie 2.300 nazwisk - mówią członkowie grupy.

Autorzy projektu uchwały chcą, by prezydent wskazał inne miejsce pod budowę spalarni odpadów, poza Koszalinem. - Mam nadzieję, że uchwała zostanie przyjęta przez radnych wszystkich opcji, że radni wezmą pod uwagę głos mieszkańców - mówi Anna Mętlewicz, która przewodzi grupie i jest też radną miejską. Projekt wraz z podpisami przekazała wczoraj Tomaszowi Czuczakowi, przewodniczącemu Rady Miejskiej.

Ten od razu rozwiał wątpliwości, co do tego, czy projekt trafi na najbliższą sesję. - Muszę go sprawdzić pod względem formalnym. Ponadto prezydent ma 30 dni, żeby wyrazić opinię - stwierdził.

Najbardziej prawdopodobna lokalizacja spalarni, to okolice kotłowni MEC przy ul. Słowiańskiej. Choć publicznie nikt jeszcze o tym nie powiedział, to wczoraj wiceprezydent Andrzej Jakubowski przyznał w rozmowie z nami, że w tym kierunku zmierza przygotowanie wniosku o dofinansowanie inwestycji, który miasto musi złożyć do końca czerwca.

- To najbardziej prawdopodobne miejsce. Jak się skupimy teraz na przygotowaniu innej lokalizacji, w strefie ekonomicznej, to nie zdążymy ze złożeniem wniosku - stwierdził. - Nie dam 100 procent gwarancji rozstrzygnięcia, ale chcę iść w tę stronę, by po złożeniu wniosku w terminie, ze wskazaniem Słowiańskiej, zmienić potem lokalizację na strefę ekonomiczną.

A jak NFOŚ przedłuży przyjmowanie wniosków do końca roku, to wtedy wniosek złożymy później i od razu wskażemy w nim strefę na budowę spalarni.

W przyszłym tygodniu, w czwartek, podczas sesji Rady Miejskiej, komitet protestacyjny organizuje przed ratuszem wiec. Początek o godzinie 16.30.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza