Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piątek premiera „Las Villas” w Nowym Teatrze (wideo)

Redakcja
„Las Villas” to opowieść o ostatnich dniach życia Violetty Villas o jej lękach, fobiach i uzależnieniach. W roli diwy zobaczymy Hannę Piotrowską.
„Las Villas” to opowieść o ostatnich dniach życia Violetty Villas o jej lękach, fobiach i uzależnieniach. W roli diwy zobaczymy Hannę Piotrowską. Krzysztof Piotrkowski
Spektakl o legendzie polskiej estrady przygotowują wspólnie Nowy Teatr w Słupsku i Teatr Nowy w Krakowie. Reżyser spektaklu Piotr Sieklucki rolę diwy powierzył Hannie Piotrowskiej.

- Nie będzie to przedstawienie biograficzne ani reportaż oparty na faktach z życia artystki. Będzie to raczej impresja na temat tego, co mogło się wydarzyć w ostatnich dniach życia Violetty Villas - mówi Piotr Sieklucki. - Opowiemy o relacjach między nią a jej opiekunką, o tym, kto kim sterował i manipulował.

Widzowie zobaczą jednak taką Villas, jaką zapamiętali z przekazów medialnych - zarówno obrażającą innych, jak i żarliwie modlącą się.

- Violetta Villas w pracy była nieznośna, często histeryczna - mówi reżyser przedstawienia. - Miała obsesje, walczyła z lękami. Chcemy pokazać te emocje, pokazać ją jako osobę, która wiodła samotne i smutne życie. Manipulowała innymi i sama dawała się zmanipulować.

Siłą spektaklu będą również piosenki Violetty Villas. Usłyszymy m.in. takie przeboje, jak: „Józek”, „Pocałunek ognia”, „List do matki” i „Oczi cziornyje”. Słupska premiera „Las Villas” w piątek o godz. 18, spektakl będzie też można zobaczyć w sobotę o godz. 18. Bilety kosztują 30 i 25 zł.

Oglądaj także: Rozmowa z reżyserem Piotrem Siekluckim

Oglądaj także: Hanna Piotrowska śpiewa piosenkę Violetty Villas

Czytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza