Wymazy pobrał zespół medyczny Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, który działa w ramach rozkazu swoich przełożonych w powiązaniu ze zleceniami wojewódzkiego sanepidu. Jak informuje kmdr ppor. Marcin Braszak, rzecznik prasowy jednostki, zespół medyczny, w skład którego wchodzi m.in. wykwalifikowany ratownik medyczny, zaczął pobierać wymazy już przed długim weekendem majowym w różnych częściach województwa. - Pobrane wymazy trafiają do specjalistycznego laboratorium w Gdańsku - dodaje kmdr ppor. Braszak. Wyniki testów mają być znane za trzy dni.
- Zabiegaliśmy o przeprowadzenie testów na obecność koronawirusa w słupskim sanepidze, bo uważamy, że może to poprawić poczucie bezpieczeństwa zarówno wśród pracowników, jak i naszych pacjentów. Jesteśmy wdzięczni, że objęto nas badaniami tak samo jak to zrobiono wobec pracowników i pacjentów w innych hospicjach w województwie - mówi Teresa Jerzyk.
Jak dodaje, od pewnego czasu każdy nowy pacjent hospicjum jest przyjmowany do placówki dopiero po uzyskaniu wyniku testu na koronawirusa.
- Na pewno Bóg nad nami czuwał, bo gdyby na początku epidemii trafił do nas zarażony koronawirusem pacjent, to mielibyśmy duży problem, choć cały czas obowiązuje zakaz odwiedzin, a my unikamy zewnętrznych kontaktów - dodaje dyr. Jerzyk.
W województwie pomorskim obecnie działa osiem stacjonarnych hospicjów: w Gdyni, Gdańsku, Chojnicach, Sopocie, Słupsku, Człuchowie, Tczewie i Pucku.
Wszyscy zainteresowani wsparciem dla słupskiego hospicjum, mogą to zrobić w ramach rozliczania podatku za 2019 rok, jeśli w odpowiednią rubrykę zeznania podatkowego wpiszą nr KRS 0000102768. Wtedy 1 procent ich podatku zostanie przekazany na rzecz hospicjum.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?