Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolno i niewygodnie - pasażerowie narzekają na pociągi do Szczecinka

Anna Piwowarska [email protected]
Ostatnia rzecz, jaką można powiedzieć o składach na trasie Szczecinek – Słupsk, jest taka, że pasażerom jest wygodnie. Pociągi notorycznie się też spóźniają.
Ostatnia rzecz, jaką można powiedzieć o składach na trasie Szczecinek – Słupsk, jest taka, że pasażerom jest wygodnie. Pociągi notorycznie się też spóźniają. Łukasz Capar
Wystarczy, że do pociągu wsiądzie kilkunastu pasażerów więcej, a przestarzały skład ledwo jedzie, twierdzi pasażer relacji pociągu Słupsk - Szczecinek. Przewozy Regionalne nie widzą problemu.

Jak podkreśla pan Michał, problem istnieje nie od dzisiaj, jednak jego zeszłotygodniowa podróż ze Słupska do Szczecinka przelała czarę goryczy.

- Mimo że pociąg wyjechał ze Słupska planowo, nie ma szans na to, żebyśmy do Szczecinka dotarli o czasie. Powód? Pociąg jest pełny - informował nas na bieżąco pan Michał. - W związku z tym, że 25-letni szynobus rozpędza się w żółwim tempie i nie osiąga rozkładowej prędkości. Konduktor potwierdził, że na sto procent będziemy opóźnieni, bo ledwo jedziemy, co z resztą widać - napisał do nas prosto z pociągu internauta.

Ostatecznie pan Michał na miejsce dojechał z 25-minutowym opóźnieniem. Według niego, nie powinno to nikogo dziwić, bo pociągi Przewozów Regionalnych, które przejeżdżają przez Słupsk, do cudów techniki zdecydowanie nie należą.

- Przewozy Regionalne na trasę ze Słupska do Szczecinka wysyłają najgorszy złom. Ale już w okolice Gdań­ska najnowsze klimatyzowane składy - stwierdza z rozgoryczeniem pan Michał.

Przewozy Regionalne twierdzą, że problemu nie ma i po kolei odpierają wszystkie zarzuty, poczynając od opóźnień pociągów. - Według informacji uzyskanej od zarządcy infrastruktury, pociąg relacji Słupsk - Szczecinek w dniu 28 lipca przybył na stację Szczecinek z ośmiominutowym opóźnieniem - mówi Benedykt Plotta, przedstawiciel spółki.

Czytaj także: Koleje Mazowieckie chcą dojeżdżać do Ustki

Przewoźnik nie rozumie również zastrzeżeń do samego składu. - Na tej linii są stosowane różne autobusy szynowe, o pojemności odpowiadającej potokom podróżnych. Żaden z naszych autobusów szynowych nie osiągnął jeszcze wieku 25 lat (za granicą z powodzeniem jeżdżą dużo starsze pojazdy). Na linii tej kursuje również pojazd szynowy z roku 2014 - mówi Benedykt Plotta.

Czy na trasie Słupsk - Szczecinek ktoś widział nowe pojazdy? - Przez dwa miesiące ani razu nie udało mi się sfotografować nowego pociągu, chociaż takie rzeczywiście bywają w...Chojnicach - mówi Tomasz Bąk, miłośnik kolei, który fotografuje linie kolejowe w okolicach Słupska. - Rzeczywiście, trudno mówić o komforcie jazdy w szynobusach, które pojawiają się na tej linii.

Zobacz też temat:> Kasjerka na dworcu kolejowym nie potrafiła sprzedać tańszego biletu

Przedstawiciel przewoźnika dodaje również, że stosowanie najnowszych autobusów szynowych na liniach w okolicach Trójmiasta wynika z umowy zawartej z Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. - W umowie wyraźnie wskazano nam linie, na których mogą być one stosowane (nie ma wśród nich linii Słupsk - Szczecinek). Przypisanie tego taboru szynowego do określonych linii jest związane z finansowaniem zakupu w ramach projektu unijnego - wyjaśnia Benedykt Plotta.
Wyjaśnienie raczej kuriozalne. Wygląda więc na to, że podróżujący na trasie Słupsk - Szczecinek pogodzić się muszą z obowiązującym stanem rzeczy.

(współpraca: mis)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza