- Liczę, że ponad połowa studentów w Słupsku ma kaszubskie korzenie - mówi Karolina Narloch z AP, szefowa Kaszubskiego Klubu Studentów Tatczezna. - Jednak nie wszyscy się do tego przyznają. My chcemy pokazać, że kaszubszczyzna tutaj jest.
W holu uczelni można było oglądać występy kaszubskich artystów. Z Wielkiego Buczka przyjechał teatr, który przedstawił program w języku kaszubskim oraz w gwarze krajeńskiej.
Po krajeńsku mogła mówić i śpiewać również publiczność, która dostała tekst piosenki. Śpiewał i tańczył też Zespół Gzube z Tuchomia. W przerwach między występami, w holu Wydziału Filologiczno- Historycznego oglądać można było wystawy zabytkowych eksponatów z bytowskiego Muzeum Zachodnio-Pomorskiego oraz Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie.
Studenci zobaczyli między innymi sprzęt, jakim ponad sto lat temu posługiwali się Kaszubowie. Był kaszorek, czyli kosz do łapania raków, charakterystyczne buty dla stróżów, cep, kołowrotek i ława rymarska, na której robiło się końskie uprzęże.
O Dniu Kaszubskim nie zapomniał również Słupski Ośrodek Kultury. W tamtejszej galerii otwarto wystawę ponad 40 rzeźb, obrazów i fotografii kaszubskich artystów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?