Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Komisje obwodowe nie były dobrze przeszkolone

Zbigniew Marecki
Bartłomiej Głowala, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Słupsku
Bartłomiej Głowala, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Słupsku Fot. krzysztof piotrkowski
Bartłomiej Głowala, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Słupsku, mówi o liczeniu głosów po wyborach.

Czuje się pan winny, że członkowie obwodowych komisji wyborczych porzucali w ratuszu worki z kartami do głosowania?

Myślę, że tak naprawdę pewnie nikt nie porzucił zaplombowanych worków z kartami do głosowania, bo z nich komisje obwodowe musiały się rozliczyć z urzędnikiem wyborczym, który od tegorocznych wyborów stał się nowym elementem systemu wyborczego. Inna rzecz, że przedstawiciele komisji obwodowych bardzo często chcieli przekazywać worki z kartami do głosowania Miejskiej Komisji Wyborczej, choć myśmy oczekiwali od nich jedynie nośnika z danymi wprowadzonymi przez informatyka oraz prawidłowo spisanych protokołów.

Były problemy z protokołami?

W praktyce jedynie pięć komisji obwodowych przyniosło do nas tak spisane protokoły, że po dziesięciu minutach mogliśmy się z nimi bez problemu rozliczyć. W innych przypadkach mieliśmy do czynienia z błędami rachunkowymi albo niewłaściwymi opisami, bo często na przykład brakowało dokładnych wyjaśnień, dlaczego nie pokrywała się liczba kart wydanych z tymi, które znalazły się w urnach wyborczych. Niestety, ale często nie pisano wprost, że głosujący wynieśli karty do głosowania albo że nie włożyli ich do urn wyborczych, bo i takie przypadki się zdarzały. To spowodowało, że członkowie komisji musieli poprawiać protokoły. Niektórzy mieli do nas o to pretensje, ale te poprawki były konieczne, aby nasza praca była dobrze wykonana.

Co było przyczyną tych problemów?

Mam wrażenie, że sporo do życzenia można mieć do szkoleń, które przechodzili członkowie komisji obwodowych. Moim zdaniem były zbyt ogólne, a członkom komisji przekazano zbyt mało informacji praktycznych niezbędnych przy sporządzaniu protokołów. Nie da się także ukryć, że spora część członków komisji obwodowych nie czytała materiałów, które otrzymali podczas 
szkoleń. Sądzę, że organizatorzy wyborów powinni z tego wyciągnąć wnioski w skali kraju.

**Więcej na temat wyborów samorządowych z najdziesz w naszym specjalnym serwisie:

WYBORY SAMORZĄDOWE 2018

**

Zimne mieszkanie za seks

Problemy w komisji wyborczej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza