Dzisiaj z sopockiej prokuratury wywiózł go samochód funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Dzisiejsze zarzuty to efekt tzw. "afery sopockiej", którą Prokuratura Krajowa bada od lipca zeszłego roku. Wówczas Karnowskiego oskarżył trójmiejski biznesmen, który zawiadomił zawiadomił prokuraturę o propozycji korupcyjnej, jaką miał mu złożyć prezydent Sopotu.
W sprawie pojawiło się kilka wątków, w tym zarzuty składania fałszywych zeznań i poświadczania nieprawdy w dokumentach miejskiej konserwator zabytków oraz związany z przetargiem na samochód dla sopockiego magistratu.
Prokuratura postawiła już wcześniej zarzuty sekretarzowi miasta i kierowcy prezydenta, którzy pracowali w komisji przetargowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?