Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Konwiński: promocją Słupska niech się zajmie spółka handlowa

Zbigniew Marecki
Zbigniew Konwiński
Zbigniew Konwiński Fot. archiwum
Powołanie spółki handlowej, która się zajmie wspólną promocję Ziemi Słupskiej - zapowiada Zbigniew Konwiński, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Słupska.

We wtorek, podczas kolejnej konferencji prasowej ogłosił, jak sobie wyobraża promowanie Słupska, gdyby w listopadzie wygrał wybory prezydenckie w mieście.

Według niego podstawowym grzechem promocji, którą uprawia obecnie ratusz, jest to, że w znacznym stopniu jest ona skierowana do wewnątrz, a nie na zewnątrz miasta. Przekonuje także, że promocja miasta nie może być utożsamiana z promocją jednej osoby lub grupy osób. Jest natomiast za promocją miasta traktowaną jako inwestycja. Dlatego uważa, że promocją nie powinni się zajmować urzędnicy zatrudnieni w ratuszu, ale spółka handlowa utworzona przez władze miejskie we współpracy z samorządem powiatu słupskiego i gmin działających na jego terenie.

- W tym celu trzeba opracować długofalową "Strategię Promocji Miasta Słupska" oraz utworzyć spółkę celową i zajmującą promocją miasta i regionu słupskiego, bo promocja samego Słupska nie ma sensu - mówi Konwiński.

Nie ukrywa, że jego pomysł nie jest nowy. Już jest realizowany m.in. w Chojnicach, gdzie wcześniej powołano spółkę promocyjną, w skład której weszły trzy gminy.

- Na czele takiej spółki powinien stanąć jednoosobowy zarząd, wybierany co 4 lata przez walne zgromadzenie wspólników. Spółka byłaby finansowana przez gminy, ale jednocześnie musiałaby zarabiać, na przykład zbierając reklamy w związku z różnymi wydawnictwami - tłumaczy Konwiński. Jego zdaniem taki sposób finansowania promocji wymuszałby działania celowe i zwracanie uwagi na ich efekty. To zaś wykluczałoby uznaniowość i ręczne sterowanie promocją przez prezydenta miasta.

Czy w takim układzie znalazłyby się pieniądze na podpisanie umowy promocyjnej z Energą Czarnymi Słupsk?

- To zależałoby od oceny władz spółki, ale z tego, co wiem, prezes Czarnych dysponuje danymi, które potwierdzają, że ta umowa była korzystna dla Słupska - mówi Konwiński.

- Nie komentujemy pomysłów pana Konwińskiego, choć jego wypowiedzi wskazują, że on nie wie, co się dzieje w mieście - uważa Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta Słupska. Według niego ratusz prowadzi promocję zarówno do wewnątrz, jak i na zewnątrz miasta. Z jednej strony tworzy markę miasta, działa na rzecz rozwoju turystycznego regionu, ale także zabiega o pozyskanie inwestorów na terenie miasta.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza